Reklama

Projekt Warszawa lepszy od finalisty CEV Ligi Mistrzów! ZAKSA poległa

Nie da się określić ostatniego meczu inaczej, niż jako "kapitalny"! Projekt Warszawa naprawdę się popisał.

Projekt Warszawa pokonał z wynikiem 3:2 zespół "Azoty ZAKSA Kędzierzyn Koźle"! Kapitalna rozgrywka miała miejsce przy pełnych trybunach stołecznego Torwaru. Był to trzeci mecz ćwierćfinałowej walki o mistrzostwo Polski. Najbardziej wartościowym zawodnikiem tym razem okazał się atakujący warszawian - Linus Weber. Warto pamiętać, że czwarty mecz o awans do Półfinału Ligi odbędzie się już dziś o godz. 20.30 - również w hali COS Torwar. Bilety są jeszcze dostępne w serwisie "eBilet.pl". 

Wracając jednak do tego, co działo się na ostatnim meczu. Jak przekazał Projekt Warszawa, na początku pierwszego seta prowadzili 4:2 goście, ale skuteczne ataki Webera pozwoliły doprowadzić do remisu. W tym miejscu nasi popełnili kilka błędów, jednak i tym razem dali radę je naprawić, mimo usilnych starań przeciwników. Niestety w końcu pierwszą część rozgrywki zamknęła ZAKSA z wynikem 25:20. 

Drugie starcie również zaczęło się przewagą graczy z Kędzierzyna Koźla. Projekt Warszawa nie zamierzał jednak się poddać. Z Kevinem Tillie na zagrywce zdobyli cztery punkty z rzędu. Gra się wyrównała i od stanu 10:10 żadna z drużyn nie mogła odskoczyć rywalowi, choć minimalnie z przodu byli goście. Kiedy warszawiacy dogonili gości 22:22, trener Sammelvuo postanowił porozmawiać ze swoimi zawodnikami. Po wznowieniu gry zespoły zdobywały punkty na zmianę, ale decydujące trafienie zaliczył Jan Firlej skutecznie blokując Bednorza. Wynik 26:24 i 1:1 w setach wprawił wypełniony po brzegi Torwar w euforię.

Trzecia partia gry również była emocjonalna i - chwilami - nieco chaotyczna. W tym przypadku ZAKSA wyszła na prowadzenie, ale trzecia część szybko zmieniła się w czwartą. A w czwartym secie gospodarze byli jeszcze bardziej zmotywowani niż wcześniej. Po asie serwisowym Webera było już 20:12 i stało się jasne, że mecz rozstrzygnie się w piątym secie. Gracze Projektu zaczęli cieszyć się grą, 23 punkt zdobył efektowną kiwką Firlej, a wynik na 25:16 ustalił Weber. 

W tzw. "tie-breaku" nadal sporo się działo. Gracze z obu drużyn zdawali się nie powstrzymani, ale Projekt Warszawa dostarczył swoje prowadzenie do końca. Z tego zwycięstwa widzowie mogą być dumni! Ciekawe, co stanie się na boisku dzisiaj wieczorem? 

Fot. Projekt Warszawa

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do