Pogoda teraz: 13°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Przemoc karmi się milczeniem. Nie bądź bierny, reaguj
We współczesnym świecie problem przemocy nadal jest tematem wywołującym skrajne emocje. Ofiarą przemocy w większości przypadków stają się kobiety oraz dzieci.
W tym roku warszawska kampania „Przemoc karmi się milczeniem” skierowana jest do świadków przemocy. Osób, które niejednokrotnie są jedynymi ludźmi mogącymi pomóc przerwać tę trudną sytuację. A dlaczego? Ponieważ czasem, właśnie interwencja świadka jest impulsem dla osoby poszkodowanej do procesu wychodzenia z przemocy.
Przemoc bardzo często nie jest widoczna, jest ukrywana, a wyciągnięcie ręki do osoby poszkodowanej, zapewnienie jej wsparcia oraz bezpieczeństwa jest pierwszym krokiem ku polepszeniu sytuacji. Dlatego w ramach warszawskiej kampanii „Przemoc karmi się milczeniem” na ulicach stolicy pojawiły się plakaty, mające zwrócić uwagę mieszkańców na niewidoczną stronę przemocy.
W 2020 roku w Warszawie, na podstawie wypełnionych Niebiesiech Kart A:
- Liczba osób doświadczających przemocy w rodzinie wynosiła ponad 6 tys. osób:
48% to kobiety
42% to dzieci
- Liczba osób stosujących przemoc wyniosła blisko 4 tys.:
80% to mężczyźni.
Doświadczasz przemocy? Gdzie sięgnąć po pomoc?
- Warszawski Ośrodek Interwencji Kryzysowej (nr tel.: 855-44-32).
- Całodobowa infolinia Fundacji Centrum Praw Kobiet (nr tel.: 600-070-717).
- Fundacja A.R.T. (nr tel.: 885-55-22-22).
- Fundacja UNA (nr tel.: 665-830-618).
- Niebieska Linia (nr tel.: 800-12-00-02).
- Komitet Ochrony Praw Dziecka (nr. tel.: 626-94-19).
Pełna lista kontaktów znajduje się na stronie um.warszawa.pl/antyprzemocowa.
Aplikacja wio.waw.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo wio.waw.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze opinie