Reklama

Radny zwrócił uwagę kontrolerowi ZTM. Pracownik był chamski

05/03/2021 11:22

Radny zwrócił uwagę kontrolerowi ZTM. Pracownik był chamski

Jeden z Warszawskich radnych zwrócił się do prezydenta Rafała Trzaskowskiego, bo został opryskliwie potraktowany przez kontrolera ZTM.

Wszystko działo się w dniu 1 marca bieżącego roku, około godziny 10.51 na stacji metra Świętokrzyska. Do pierwszego lub drugiego wagonu pociągu, jadącego w kierunku Kabat, wsiadło dwóch kontrolerów ZTM. Jeden z nich "miał ubiór całkowicie niezgodny ze standardami, wprowadzonymi jesienią 2017 roku" przez Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie. Autor interpelacji Maciej Binkowski zaznaczył, że brakowało mu służbowej kurtki i marynarki, krawata w paski oraz białej koszuli. Sama legitymacja pracownika zawieszona była na smyczy, reprezentującej inny podmiot, niż transport publiczny.

Po przekazaniu biletu do kontroli zwróciłem kontrolerowi uwagę na nieregulaminowy ubiór. W odpowiedzi usłyszałem: "A co ciebie obchodzi w co jestem ubrany? Ty martw się o swój bilet". Okazałem przysługującą mi legitymację Radnego m.st. Warszawy i ponowiłem pytanie o strój. Odparł: "A co ci tu nie spełnia wymogów? Tak mnie ubrali, idź sobie pytaj gdzie indziej".

Według relacji radnego, potem mężczyzna zaczął zachowywać się coraz bardziej nerwowo. Zasłonił ręką dokument, gdy pan Binkowski poprosił o jej pokazanie i przekazał swój numer ustnie. W momencie, kiedy padła zapowiedź zrobienia zdjęcia legitymacji i jego, zatrudniony w ZTM starał się odepchnąć telefon, odwracając się plecami.

Jestem zbulwersowany zaistniałą sytuacją i poziomem kultury osobistej, jaką zaprezentował przedstawiciel ZTM. ZTM wielokrotnie informowało o szkoleniach dla kontrolerów i wysokich wymaganiach, stawianych osobom aplikującym na dane stanowisko. Tymczasem zetknąłem się z człowiekiem, która nie dość, że przystąpiła do pracy niewyposażona w nieregulaminowy ubiór, to jeszcze reagowała w sposób daleki od zachowania spełniającego normy właściwego dialogu z pasażerem.

Radny żąda wyciągnięcia konsekwencji służbowych.