Raz fortunę płacimy w aptece, a drugi raz za wywóz śmieci - LIST CZYTELNIKA

„Płacz i płać” – do tego sprowadza się nasze życie od długiego czasu. Podwyżki i inflacja to słowa odmieniane przez wszystkie przypadki w większości domów przez ostatnie miesiące, a szczególnie nerwowo robi się, kiedy zaczynamy rozmawiać o… śmieciach. Co ciekawe, ten temat coraz częściej wraca m. in. po realizacji recept. Jak opisuje Czytelnik, raz fortunę płacimy w aptece, a drugi raz za wywóz śmieci...

Czy jest sprawiedliwy sposób naliczania opłat za wywóz odpadów? Tak naprawdę chyba nie. Bo ani zużycie wody, ani metraż mieszkania, nie oddają faktycznej ilości worków śmieci jakie dana osoba czy rodzina miesięcznie „produkuje”.

Poza tym, dlaczego to my – konsumenci, mamy ponosić koszty odpadów, na które nie mamy do końca wpływu? Dlaczego to producenci nie są zmuszani do rezygnacji ze zbędnych opakowań, które później trafiają do naszych śmietników? „Każde ciastko w folijce, wszystkie ułożone w takim niby korytku, to w przezroczystej folii a na wierzchu kolorowe opakowanie” – opisuje Czytelniczka, a jeszcze ciekawszy przykład podaje Maciej, który pokazuje na zdjęciach swoje ostatnie zakupy w aptece i nie kryje wściekłości.

„ Zakupy takie, jak widzicie na zdjęciu, robię raz na 1,5 miesiąca dla żony. Od zawsze, pewnie do zawsze, bo jest przewlekle chora, mniejsza o diagnozę, bo nie w tym rzecz. Zapłaciłem w sumie prawie 400 zł, bo część nie ma zniżek (to jedna strona medalu – brak słów), ale nie po to piszę do Was.

Osiem opakowań leków, dokładnie po trzy jednego rodzaju. Pani w aptece spakowała mi je w dwie torebeczki foliowe. W każdej buteleczce jest po 28 tabletek, buteleczka włożona jest w kartonik, w środku ulotka. W sumie chcąc postawić to na małej półce, cała niemal byłaby zajęta, więc żona od razu robi „porządek”, na co wcześniej nie zwracałem uwagi aż do teraz. Co się okazuje?

Na dobrą sprawę, te wszystkie tabletki można zmieścić w 1 buteleczce! Po kiego groma tyle śmieci przy tym wszystkim?! Z 8 butelek leków wyszły 2, ale widzicie na zdjęciach ile tabletek jest w opakowaniu, ile śmieci wyrzuciliśmy, żeby zostawić dwie buteleczki z tabletkami z 8 opakowań?! Nie można zrobić odpowiednio małych blistrów czy buteleczek bez tego całego bałaganu, który potem idzie na wysypisko, a my płacimy za wywóz śmieci fortunę?! Raz miliony wywalamy w aptekach, a drugi raz za wywóz śmieci! Dlaczego?!” - pyta oburzony Maciej.

Cóż możemy dodać? Czekamy na Wasze komentarze.