Reklama

Rozpędzone auto nie zatrzymało się na światłach i uderzyło w inny pojazd [ZDJĘCIA]

Strażnicy miejscy przebywali akurat na Pradze-Północ, gdzie przypadkiem zostali świadkami groźnie wyglądającego wypadku.

Strażnicy miejscy z samego rana patrolowali Pragę-Północ. W pewnym momencie zatrzymali się na światłach u zbiegu ul. Jagiellońskiej i al. Solidarności. Kiedy światła zmieniły się na kolor zielony, samochody ruszyły. Nagle na skrzyżowanie, po torowisku, wjechała rozpędzona biała Toyota i z impetem uderzyła w pojazd, przejeżdżający na zielonym świetle (Volkswagen). 

Drzwi kierowcy volkswagena zostały uszkodzone. Zniszczony został także przód pojazdu sprawcy wypadku. Oba samochody zatarasowały torowisko, co spowodowało wstrzymanie ruchu tramwajowego. Strażnicy miejscy niezwłocznie wezwali na miejsce odpowiednie służby, samodzielnie ruszając na pomoc kierowcom. 

Na szczęście oboje byli przytomni. 42-letni sprawca nie skarżył się na obrażenia, natomiast prowadząca volkswagena 21-latka nie mogła sama opuścić auta, bo jej drzwi były zablokowane. Młoda kobieta skarżyła się też na ból ręki i była w szoku. 

Zabezpieczeniem miejsca wypadku zajął się inny patrol straży, który również zauważył wypadek. Ostatecznie żadna z osób biorących udział w kolizji nie wymagała hospitalizacji.

Źródło: Straż Miejska w Warszawie

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do