
Do dramatycznej sytuacji doszło wczoraj na mokrej i śliskiej drodze na jednej z dzielnic w Warszawie - na Ursynowie. Co się stało?
Pisaliśmy już o śmiertelnym wypadku na autostradzie A2, jak i na temat kamienicy na Śródmieściu, w której trzy pożary wybuchły w jednym momencie. Poza tym informowaliśmy o wakacyjnej przebudowie na Pradze-Południe, przez którą Trasa Łazienkowska trochę ucierpi.
Tymczasem w dniu wczorajszym - 27 czerwca - przed godziną 21.00, na Ursynowie miała miejsce groźnie wyglądająca sytuacja. Na mokrej i śliskiej jezdni ulicy Puławskiej, kierowca rozpędzonego samochodu osobowego marki Audi z impetem wbił się w przystanek autobusowy. Zdarzenie miało miejsce w rejonie skrzyżowania z ulicą Mysikrólika, jak przekazał Miejski Reporter.
Z informacji reportera wynika, iż mężczyzna, który do zdarzenia doprowadził, opuścił pojazd o własnych siłach i z miejsca kolizji uciekł pieszo. Straż pożarna zabezpieczała teren na miejscu, podczas gdy policja rozpoczęła swoje własne działania. Na razie danych kierowcy nikt nie zna, ustalane są też dokładne okoliczności wydarzenia.
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie