
„W języku instruktorskim „Czuwaj” znaczy: nie daj się wyprzedzać w poczynaniach pięknych i dobrych” – słowa Marii Uklejskiej* całym swoim życiem wypełnił druh Ryszard Kaczorowski
Dla harcerzy prezydent Kaczorowski był postacią wyjątkową. Od wczesnej młodości, będąc w harcerstwie dawał swoim życiem przykład ofiarnej służby Bogu i Polsce. Okupacja sowiecka po 17 września 1939 roku, Szare Szeregi, 2 Korpus gen. Andersa, praca harcerska na Wschodzie i kontynuacja działań ZHP na uchodźstwie, jako naczelnika harcerzy, a następnie przewodniczącego ZHP działającego poza granicami Kraju, i w końcu objęcie zaszczytnej funkcji ostatniego prezydenta II Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie – to droga, która jest inspiracją dla wielu pokoleń harcerzy. On sam wielokrotnie podkreślał, że harcerstwo było jego pasją, szkołą życia, służbą pełnioną do ostatnich dni. To tutaj ukształtował swój charakter, zdobył autorytet, który pomógł mu objąć urząd prezydenta RP na uchodźstwie.
Nieprzemijające wartości jakie przyświecały Ryszardowi Kaczorowskiemu w jego życiowej drodze, wartości które wybrał i z konsekwentną determinacją popularyzował słowem, czynem i wysoce etyczną postawą, sprawiły iż stał się niezaprzeczalnym wzorem i autorytetem dla wielu pokoleń.
Jego pasją i życiowym zadaniem już od 12 roku życia stało się harcerstwo. Przesądziło to o całej drodze życiowej późniejszego Prezydenta Polski. Jak sam powiedział: „Krzyż z lilijką stał się dla mnie świętością, czymś niezwykle ważnym”. „Od dnia złożenia przyrzeczenia harcerskiego 3 maja 1933 r. pozostałem na zawsze w służbie Bogu, Polsce i bliźnim. Cała moja publiczna i polityczna późniejsza aktywność wyrosła z tych wskazań”.
Prezydent Ryszard Kaczorowski był jedną z najwybitniejszych postaci polskiego życia politycznego i społecznego. Jako ostatni Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej rezydujący w Londynie stał się wyjątkowym i doskonałym polskim mężem stanu. Był też wzorem Polaka i polskiego patrioty, ukształtowanego przez wspaniały system wychowawczy polskiego przedwojennego harcerstwa, działającego w duchu samodyscypliny, samodoskonalenia oraz służby Bogu, Ojczyźnie i bliźniemu. Ta właśnie najlepsza, najbardziej ideowa młodzież harcerska – chłopcy i dziewczęta z Szarych Szeregów – stając do dziejowej próby, zapisała jedną z najpiękniejszych, najbardziej heroicznych kart w historii polskich zrywów niepodległościowych.
Jego harcerska droga i wierność harcerskim ideałom, a przede wszystkim uczciwość, szlachetność i bezinteresowność w służbie Ojczyzny sprawiają, że uznajemy w nim jeden z najwyższych autorytetów będących pięknym i wartościowym przykładem dla młodych ludzi wkraczających w szeregi harcerstwa.
Prezydent Ryszard Kaczorowski przy okazji różnych wypraw do miejsc pamięci wielokrotnie spotykał się z sochaczewskimi harcerzami. Między innymi na Monte Cassino, w Bolonii, Loreto, we Lwowie. Kolejne spotkanie miało być w kwietniu 2010 r. podczas uroczystości w Katyniu. Do spotkania nigdy nie doszło. Przerwała je katastrofa w Smoleńsku.
Sam także odwiedzał Sochaczew. We wrześniu 2004 roku wraz z małżonką uczestniczył w odbywających się jednocześnie XIII Dniach Chorągwi Mazowieckiej ZHP, XXXIV Mazowieckim Rajdzie Szlakami Walk nad Bzurą oraz uroczystości przekazania sztandaru sochaczewskim harcerzom. Wtedy też na wspólny wniosek Hufca ZHP Sochaczew oraz Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Sochaczewa.
21 września 2013 r. w trakcie kolejnych, XXII Dni Chorągwi Mazowieckiej Związku Harcerstwa Polskiego, których gospodarzem był Hufiec Sochaczew, nastąpił finał podejmowanych w ciągu kilku lat przez sochaczewskich harcerzy przedsięwzięć związanych z budową pomnika Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego Prezydenta RP na Uchodźstwie, Przewodniczącego ZHP poza granicami kraju i honorowego Obywatela Sochaczewa.
Poprzez ustawienie przed budynkiem Hufca ZHP skromnego popiersia Ryszarda Kaczorowskiego harcerze dali wyraz szacunku do wielkiego Polaka, a także w szczególny sposób uczcili pamięć o Nim. Nie byłoby to możliwe bez pomocy, zaangażowania i wsparcia Burmistrza Miasta Piotra Osieckiego oraz wielu sochaczewian, instytucji oraz firm. Dzięki nim udało się zrealizować marzenie wielu młodych ludzi.
Projekt brązowego popiersia na kamiennym cokole wraz z wizualizacją wkomponowania go w otoczenie wykonał Sylwester Ambroziak. Projekt zakładał ustawienie pomnika Ryszarda Kaczorowskiego na wysokości budynku Hufca ZHP przy ul. Hanki Sawickiej 3B (obecnie Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego). Istotnym elementem podnoszącym nastrojowość i wieczne wartości pomnikowego założenia są trzy wysokie dęby zdobiące harcerską działkę.
W tym szczególnym dniu harcerzom towarzyszyła pani prezydentowa Karolina Kaczorowska, która dziękowała za tak godne uhonorowanie męża. Słowa podziękowania skierowała wówczas do wszystkich, którzy przyczynili się do powstania pomnika i usytuowania go w tak godnym i szczególnym miejscu, bo przed siedzibą harcerzy. Zaznaczyła, że harcerska droga jej męża oraz wierność harcerskim ideałom może być doskonałym wzorem i pięknym, wartościowym przykładem dla młodych, wkraczających w szeregi harcerstwa, aby kształtować swe charaktery i przygotować je do wiernej służby Bogu i Polsce przez całe życie.
Dla harcerzy prezydent Ryszard Kaczorowski zawsze będzie autorytetem i wzorem do naśladowania. – Był autentyczny, jego pogoda ducha i radość życia przemówiły do mnie od pierwszego spotkania – opowiada druhna Agnieszka. – Poznałam go jako początkująca harcerka, szukająca wzorców do naśladowania. Mówił do nas, jak do osób bliskich sercu, nie czuło się różnicy wieku i ogromnego bagażu tragicznych doświadczeń, jaki niósł ze sobą przez lata.
Druhna nie jest jedyną osobą, dla której honorowy obywatel miasta był, jest i pozostanie postacią znaczącą. Takich młodych ludzi jest zdecydowanie więcej.
Pomnik prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego jest też wyrazem uznania i szacunku dla tak wspaniałego Polaka, uznaniem jego autorytetu wychowawczego, a jednocześnie zwieńczeniem wcześniej podjętych starań harcerzy, dla których – podobnie jak dla druha Kaczorowskiego „harcerstwo stało się najbliższą sercu pasją”.
phm. Anna Wasilewska
Hufiec ZHP Sochaczew
* Maria Uklejska – Naczelniczka Harcerek w latach 1924-1925
Zdjęcie: Na cmentarzu Orląt we Lwowie. Uroczyste otwarcie cmentarza po odbudowie w 2005 r.
Artykuł ukazał się w 45 numerze gazety Samorządność.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie