
Chciał z dziećmi przeżyć małą przygodę, skończyła się dość niespodziewanie. Strażnicy miejscy pomogli osobom na łodzi.
Strażnicy miejscy kontrolowali Wisłę łodzią patrolową. W pewnym momencie zauważyli na wodzie drewnianą łódź, na której przebywał mężczyzna z trójką małych dzieci. Na pierwszy rzut oka widać było, że w rejonie mostu Poniatowskiego sterujący łodzią zaczął mieć problemy z silnikiem; starał się go uruchomić, ale bezskutecznie. Nurt znosił też łódź na piaszczystą łachę, mieszczącą się przy jednym z filarów mostu.
Gdy ojciec dzieci zobaczył strażników miejskich, zaczął machać rękami dając im znak, by podpłynęli. Funkcjonariusze po chwili zobaczyli zdenerwowane maluchy w wieku od 2 do 6 lat. Były w kapokach. Najmłodsze dziecko bardzo płakało.
Strażnicy podjęli bezpiecznie wystraszone dzieci i umieścili je w łodzi patrolowej, a ich ojca odholowali wraz z łódką do plaży przy porcie Czerniakowskim.
Źródło: Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie