
W nocy z poniedziałku na wtorek, w jednym z mieszkań na Starej Ochocie, miała miejsce potężna awantura domowa. Sąsiedzi wezwali pomoc.
W nocy z 23 na 24 października, około godz. 1.00, ludzie usłyszeli potężną awanturę. Krzyki i dźwięki rozbijanych przedmiotów dochodziły z jednego z mieszkań na Starej Ochocie przy ul. Rokosowskiej. Niewyspani i zaniepokojeni sąsiedzi wezwali więc na miejsce pomoc. Strażnicy miejscy przyjechali tak szybko jak mogli.
Funkcjonariusze już z podwórka mogli usłyszeć dramatyczne wołanie o pomoc. Obecni tam mieszkańcy wskazali im mieszkanie i powiadomili, że zajmuje je matka z czteroletnim synkiem i agresywnym konkubentem. Strażnicy zadzwonili po wsparcie, policjanci przyjechali chwilę później. Wszyscy razem weszli do lokalu.
W środku widać było ewidentne ślady awantury – uszkodzone sprzęty, rozbite lustro, wywrócony stół oraz widoczne ślady krwi z rozcięć na dłoniach nadal pobudzonego mężczyzny. Agresor został szybko obezwładniony przez funkcjonariuszy, zakuty w kajdanki i wyprowadzony do radiowozu straży miejskiej, którym przewieziono go do pobliskiej komendy rejonowej policji.
Źródło: Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie