
Funkcjonariusze z podwarszawskiej drogówki zajęli się aroganckim, młodym obcokrajowcem. Interwencja w Starej Iwicznej.
Wczoraj - 7 maja - na terenie kampusu UW doszło do bestialskiego mordu, nad okolicznościami jakiego wciąż intensywnie pracują służby warszawskie. Wcześniej w jednej z polskich miejscowości w woj. łódzkim doszło do innej tragedii, w wyniku której zmarło małe dziecko - w tym przypadku okoliczności również są wyjaśniane.
Za to w ostatnim czasie, funkcjonariusze piaseczyńskiej drogówki w Starej Iwicznej na ulicy Słonecznej, przeprowadzali kontrole drogowe. Po zatrzymaniu pewnego kierowcy BMW, kilkaset metrów dalej, mężczyzna szybko wyszedł z pojazdu i próbował zniknąć z pola widzenia. Mundurowi szybko ruszyli za nim i wyjaśnili, co było przyczyną takiego, a nie innego zachowania młodego człowieka.
Sprawdzenie w policyjnym systemie informacyjnym wykazało, że 21-letni obywatel Ukrainy nie stosował się on do trzech aktywnych zakazów prowadzenia pojazdów, wydanych przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa. Dwa z nich wydane zostały w 2024 roku, ostatni w lutym 2025 roku.
21-latek został więc zatrzymany, a samochód trafił na policyjny parking depozytowy. W trakcie wdrażania postępowania przyspieszonego, wyrok w sprawie zapadł w ciągu kilkunastu godzin od zatrzymania delikwenta.
Wobec nieodpowiedzialnego kierowcy sąd orzekł karę 3 miesięcy pozbawienia wolności, 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, w kwocie 5 000 złotych.
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie