
- Słynne miejsce ,wielu tam poległo i wielu polegnie. Jeżdżę tam codziennie,i bardzo często, nad wyraz bardzo często, ktoś tam ma kolizję, oczywiście w przeciwnym kierunku jest podobnie. Tam nie ma mocnych,są tylko za szybcy,bez wyobraźni i umiejętności - tak o łuku na Prymasa Tysiąclecia pisze jeden z czytelników (w komentarzu pod postem Warszawskiej Grupy Luka&Maro).
Do zdarzenia o którym mowa doszło wczoraj około godz. 9.35 na łuku Prymasa Tysiąclecia w kierunku Marek. Jadąca seatem kobieta nie dostosowała prędkości do warunków jazdy i zakończyła ją na barierkach... Na szczęście, pomimo tego, że samochód został skasowany, nikomu nic się nie stało.
Na miejscu niezbędna była pomoc strażaków. Przyjechała straż z SGSP.
O wypadku poinformował Marek Śliwiński z Warszawskiej Grupy Luka&Maro.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie