Reklama

To dzikie parkowanie jest czymś, z czym zawalczy Śródmieście.

03/07/2020 11:21

Dzikie parkowanie - walka na warszawskim Śródmieściu.

To dzikie parkowanie stanowi jeden z większych problemów, szczególnie na Śródmieściu. Urzędnicy uruchamiają pilotażowy program.

Burmistrz Śródmieścia Aleksander Ferens opowiedział, że podwórka na warszawskim Śródmieściu zaczynają wracać do prawowitych mieszkańców okolicy. Władze chcą wyjść naprzeciw kwestii niewystarczającej ilości miejsc postojowych. Chodzi właśnie o duży kłopot, jakim jest dzikie parkowanie. Nowe zasady obowiązują od aktualnego momentu, to znaczy od początku lipca bieżącego roku. To na razie jest pilotaż. Na czym on polega?

Mieszkańcy niektórych śródmiejskich ulic otrzymują specjalne identyfikatory, które pozwolą im na wjazd do swojego podwórka. Zmiany obejmują następujące podwórka przy ulicy Freta 12-38, Gałczyńskiego 3-5, Hożej 29-31 oraz Górnośląskiej 8. Przez to urzędnicy zamierzają ograniczyć zajmowanie miejsc parkingowych przez osoby postronne, nie mieszkające w pobliżu i będące poza służbami np. pogotowiem ratunkowym, strażą czy policją.

Daniel Łaga, przewodniczący Komisji Ładu Przestrzennego, Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej Rady Dzielnicy Śródmieście napisał w ten sposób:

Chcemy sprawić, że mieszkańcy i użytkownicy lokali nie będą musieli dłużej zostawiać samochodu gdzieś daleko, tylko tuż pod swoim budynkiem. Ta odległość ma znaczenie zwłaszcza dla osób starszych, mających trudności z poruszaniem się, czy też rodziców z dziećmi. Wkrótce programem obejmiemy kolejne podwórka. Warto pamiętać, że każde podwórko ma swoją specyfikę, nieco inną sytuację. Właśnie dlatego do sprawy każdego z nich będziemy podchodzić indywidualnie. Teraz jest czas na zweryfikowanie tego, jak nowe zasady sprawdzają się na co dzień.

Zakład Gospodarowania Nieruchomościami wydaje darmowe identyfikatory.

_{^{Fot. Ulica Górnośląska 8 - Urząd Miasta Stołecznego Warszawy}}

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Zobacz także:

Warszawiacy, wypożyczcie biuro w samochodzie!