
Nie od dziś kierowców denerwuje fakt, iż na postój taksówek przy Dworcu Centralnym "wdzierają się" pojazdy firmy Uber.
Jakiś czas temu nasilił się problem z samochodami Ubera, które wjeżdżają na postój taksówek przy Dworcu Centralnym. Narzekają na to zarówno kierowcy zwykłych pojazdów, jak i kierowcy autobusów miejskich. W końcu w pobliżu są przystanki, na których odbierają i wysadzają pasażerów. Fakt, że PKP wpuszcza Ubera na postój taksówek sprawia, że ludzie muszą stać w korkach - nie raz bez możliwości ominięcia ich.
Logiczne. Skoro auta Ubera zajmują postój taksówek, taksówki muszą zajmować inne miejsca i tym sposobem blokują one przejazd Alejami Jerozolimskimi. W sercu Warszawy zawsze istniał problem z korkami, a teraz jest on jeszcze większy. Nie ma się więc co dziwić, że ludziom puszczają nerwy.
Przez to, że mnóstwo samochodów na raz (włącznie z Uberami, taksówkami, Boltami i innymi) stara się dostać praktycznie pod same drzwi Dworca Centralnego i wjeżdżają tam od strony al. Jana Pawła II... cóż, jak wspomnieliśmy, blokowane są Al. Jerozolimskie w stronę Ochoty. Sprawę opisała m.in. Gazeta Wyborcza, której czytelnik narzekał na przykład na to, że przez takie zachowania kierowców Ubera, stoi prawoskręt z Al. Jerozolimskich w Al. Jana Pawła II. Stoją również autobusy - jak już zaznaczyliśmy - które muszą obsługiwać przystanek Dworzec Centralny 02.
Pozostaje więc pytanie: jak to rozwiązać i czy władze miasta mogą coś z tym zrobić? Jeśli tak - to kiedy?
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie