
Morsowanie jest coraz popularniejsze wśród mieszkańców Warszawy. Od listopada działa niedzielna szkółka morsowania, dzięki której można krok po kroku nauczyć się podstaw.
W minioną niedzielę kąpielom w zimnej Wiśle przyglądał się Łukasz Świerczyński z Warszawskiej Grupy Luka&Maro.
Zajęcia odbyły się na plaży Rusałka (przy przystani Aquatica). Podobnie jak poprzednie spotkania rozpoczęły się od rozmowy ze specjalistami, którzy opowiadali o medycznych aspektach morsowania. Potem rozgrzewka i siup do wody!
- Po kąpieli nie pozostaje nic innego jak łyk ciepłej herbaty, a następnie kolejne wejście do rzeki. I tak dwa, trzy razy. Po ostatnim zanurzeniu na uczestników czeka kolejna gorąca herbata oraz zupa - opowiada Łukasz.
- Samych morsów zabezpieczają medycy z karetki pogotowia oraz WOPR-u. W karetce można sobie zmierzyć ciśnienie i skonsultować się ze specjalistą. Uczulamy ludzi, aby pilotowali swój stan zdrowia - powiedział fotoreporterowi Artur Matuszewski, jeden z organizatorów.
Szkółka morsowania to część projektu "Cztery Pory Roku", który ma ożywić Wisłę nie tylko latem. Inicjatorem jest Jan Piotrowski z Urzędu Miasta.
W minioną niedzielę w zajęciach wzięło udział 290 osób! Dołączycie?
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie