Reklama

Ważna jest pamięć czy obecność na grobach 1 listopada?

1 listopada jest zakorzeniony w naszej kulturze jako dzień pamięci o zmarłych. W tym dniu wszyscy tłumnie jadą na cmentarze zapalić znicz, kupić kwiatek. Czy słusznie?

Miasto wymiera, a bramy cmentarne pękają w szwach, tłum ludzi, zapchane autobusy i brak miejsc parkingowych… właśnie tak w Polsce wygląda Dzień Wszystkich Świętych.

1 listopada – pamiętaj, aby dzień święty święcić?

Hipokryzja czy potrzeba serca ciągnie nas tego dnia na groby zmarłych, naszych ukochanych, krewnych znanych i nieznanych? Przecież pamięć o nich jest żywa, zakorzeniona w naszych poranionych sercach. Wobec tego czym jest tak naprawdę dzień 1 listopada? 

Dniem zadumy i pochyleniem się nad życiem osób, które opuściły przyziemny padół, na wspomnieniach… tylko, że to możemy celebrować przez cały rok. Nie musimy jechać akurat 1 listopada, stać w korkach, wściekać się na tłum ludzi i awanturować pod bramą cmentarną o to, że ktoś się przepycha czy chucha nam w kark. Młode pokolenie coraz częściej rezygnuje z takiej formy celebrowania Dnia Wszystkich Świętych 1 listopada, wybierając „odwiedziny” na grobach rodzinnych w innym, dogodniejszym terminie.

Wirtualnie, osobiście czy wynajem firmy?

Wirtualne znicze stały się teraz „modne”, również są formą upamiętnienia zmarłych, ale za pomocą internetowych platform. I jest to idealne rozwiązanie dla osób, które chcą odwiedzić groby swoich bliskich, ale ze względów chociażby: zdrowotnych czy też spowodowanych odległością nie mogą fizycznie tego uczynić. A wystarczy wybrać jedną z wielu stron internetowych, które zakładane są przez prywatne firmy, zajmujące się na co dzień chociażby projektowaniem lub wykonywaniem nagrobków, czy przystrajaniem grobowców. 

W zabieganym świecie, pracy ponad normę i notorycznym braku czasu coraz więcej osób woli wynająć firmę, która posprząta groby, zakupi wybraną przez nas wiązankę i zapali znicze. W XXI wieku form celebrowania pamięci o tych, którzy odeszli jest wiele, nawet odległość nie jest przeszkodą. Pytanie tylko czy spełniamy potrzebę serca czy odhaczamy kolejne wykonane zadanie z listy zakupów?

Fot. Anna Sadowska

 

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

 

 

 

 

 

 

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do