
Dziennikrz powołuje się na źródła monitorujące skupiska Arabów zbliżone do izraelskiej agencji wywiadowczej Mosad. Wg informacji publikowanych m. in. na portalu wPolityce Witold Gadowski twierdzi, że istnieją mapy trzech polskich miast – Warszawy, Krakowa i Częstochowy, gdzie miałoby dojść do ataku. Powołuje się także na wypowiedź zarówno byłego rzecznika Państwa Islamskiego i jego następcy o Polsce jako kraju „bałwochwalców”. W komentarzu zaznacza, że atak na Polskę, jako najbardziej katolicki kraj w Europie przyniósłby dżihadystom duży sukces propagandowy. W kontekście ewentualnego ataku wymienia „Przystanek Woodstok”, imprezę, która odbywa się latem w Jarocinie. Witold Gadomski jest bardzo tajemniczy, gdy wspomina o kolejnym powodzie do niepokoju, którego na razie nie chce ujawnić.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
niezwykle treściwy artykuł
Niestety ale prędzej czy później i do nas to zawita. Miejmy nadzieję że rząd będzie konsekwentnie trzymał się swojego stanowiska w sprawie uchodźców.
Też czuję podobnie. Niedługo i u nas może się to stać niestety. Warszawa pewnie będzie pierwszym celem.