
W ciągu kilku najbliższych dni Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wyda decyzję o usunięciu samolotu z placu Defilad, który pojawił się tam już półtora miesiąca temu.
Samolot stanął na prywatnej działce z budkami gastronomicznymi, choć plan miejscowy przewiduje w tym miejscu zieleń. Z tym zjawiskiem próbuje walczyć Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, ale gdy już jakąś budę uda się wywieźć, w jej miejscu szybko pojawia się nowa.
Zarządca działki deklarował usunięcie samolotu już w połowie lipca. Od tego czasu samolot został pomalowany, pojawiły się przy nim schody wejściowe, a w tym tygodniu wyrósł rząd małych tuji. Właściciel tłumaczy, że sam wywiózłby instalacje, gdyby nie brak odpowiedniego sprzętu i dziura, którą wykopali przed jego dziobem wodociągowcy podczas działań eksploatacyjnych związanych z przeglądem sieci w rejonie. Temu jednak zaprzecza stołeczny konserwator zabytków, który twierdzi, że pracownicy już dawno zakończyli pracę w tym miejscu.
Samolot odwiedzili również pracownicy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Stwierdzili oni, że nie ma powodów do wstrzymania w tym miejscu działalności gospodarczej na podstawie ustawy o zapatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków. Właściciel przedstawił umowę z firmą, która będzie dostarczać wodę i wywozić nieczystości.
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego reprezentuje nieco inne zdanie. Jego wątpliwości wzbudziła sprawa m.in. zbiornika na ścieki. Jest duże prawdopodobieństwo, że na terenie instalacji zostało wybudowane duże szambo.
Ratusz chciał też wyjaśnień od spółki Innogy, która podłączyła obiekt do źródła energii elektrycznej. Jednak ta podkreśla, że nieruchomość ma prąd już od 2 lat, a prawo energetyczne mówi, że jeśli wnioskodawca ma tytuł prawny do nieruchomości, musi zostać podłączony.
Miesiąc temu Burmistrz Śródmieścia zaapelował do Władz Warszawy o wywłaszczenie właściciela. Niestety nie widać perspektyw na to, że miasto ucieknie się do tego rozwiązania.
Źródło: TVN Warszawa
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie