Siedzenie - głównie panów - w rozkroku w komunikacji miejskiej to niestety norma w metrze czy autobusie. To niegrzeczne zachowanie utrudniające wygodne siedzenie innym osobom doczekało się nawet swojej nazwy - manspreading.
Liczne apele do mężczyzn o zachowanie kultury w tym przypadku na niewiele się zdają. Dlatego panie w zachodniej Europie postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce (a raczej nogi). Coraz częściej w mediach społecznościowych publikowane są fotki kobiet siedzących właśnie jak mężczyźni - w szerokim rozkroku. Trzeba przyznać, że przedstawicielki płci pięknej wyglądają równie "głupio" jak mężczyźni dla których jest to swojego rodzaju normą. Spotkaliście się już z tą akcją w stołecznym metrze? Może warto przenieść ją na nasze polskie realia?
foto: wikipedia
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
alert("czy to jest trolling?")
co to za kretynizm? :D
Mężczyzna siada tak, z uwagi na jaja ;). Żeby nie zgnieść.
To wasze jaja są tak kruche? To uwarzajcie przy chodzeniu:)
Myśle, że grube baby z zakupamy i w futrach robią znacznie większy spreading w komunikacji miejskiej. Nie mniej z każdym spreadingiem uważam trzeba walczyć!