
15 chirurgów, dwóch anestezjologów, radiolog, pięć instrumentariuszek, cztery anestetyczki - tyle osób walczyło o powodzenie skomplikowanego zabiegu. To pierwszy taki przeszczep wątroby w Polsce!
W Katedrze i Klinice Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej i Wątroby UCK WUM stało się coś niesamowitego. Pisząc: niesamowitego, mam na myśli "coś naprawdę niesamowitego" i to przez ogromne "N"! Wykonano pionierski na skalę kraju przeszczep wątroby. Narząd został pobrany od zmarłego dawcy. Wątrobę podzielono na dwie części i przeszczepiono dwóm dorosłym osobom. To zdjęcie, przedstawiające podzielenie wątroby:
W zabieg zaangażowanych było ponad dwadzieścia osób. O powodzenie walczyło: 15 chirurgów, dwóch anestezjologów, radiolog, pięć instrumentariuszek, cztery anestetyczki. Na szczęście oba fragmenty wątroby podjęły funkcję po przeszczepieniu. 20-letnia pacjentka i 26-letni pacjent czują się dobrze; nie ma śladu powikłań pooperacyjnych. Michał Grąt, najmłodszy kierownik kliniki chirurgicznej w kraju, którego zespół dokonał pionierskiej transplantacji, wypowiedział się na ten temat:
Tego typu operacje umożliwiają zwiększenie liczby przeszczepień, co ma ogromne znaczenie z uwagi na niewystarczającą liczbę dostępnych narządów. Jest to również szansa na przeszczepienia wątroby dla chorych o niewielkiej masie ciała, dla których czas oczekiwania na operację i związane z nią ryzyko śmierci jest znaczące. W tym przypadku jedna wątroba pobrana od dawcy zmarłego może uratować życie dwóch osób.
Całą procedurę przeszczepienia koordynował mgr Krzysztof Zając.
Fot. WUM
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie