
Wciąż wielu kierowców siada za kierownicę po alkoholu. Ten był na tyle pijany, że swoim stylem jazdy zwrócił na siebie uwagę innych, którzy zawiadomili policję. Kierowca cysterny z mlekiem miał 2,5 promila!
Wydawałoby się, że zawodowi kierowcy, to grupa, która szczególnie dba o to, aby nie stracić uprawnień do prowadzenia pojazdów (pomijając już względy bezpieczeństwa na drogach) i nie wsiadają za kierownicę na podwójnym gazie. Tak naprawdę nie często słychać o zawodowych kierowcach zatrzymanych w stanie nietrzeźwości (pomijając „przewóz osób”, ale tę grupę trudno ująć jako właśnie zawodowych kierowców). Dlatego ten przypadek z minionej soboty jest szokujący.
Po południu policja dostała informację, że od strony Pułtuska w Wyszkowie ulicą Świętojerską jedzie cysterna, która stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Opisany w zgłoszeniu samochód zauważyli policjanci z mazowieckiej grupy SPEED w momencie, kiedy akurat skręcał na posesję, więc od razu postanowili sprawdzić kierowcę.
Zza kierownicy wysiadł 58-letni mężczyzna, od którego wyraźnie było czuć alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że ma on 2,5 promila alkoholu. Mieszkaniec powiatu wyszkowskiego tłumaczył policjantom, że wypił kilka piw z osobą, od której odbierał mleko.
Finał przejażdżki na podwójnym gazie: utrata prawa jazdy, sprawa w sądzie i kara do 2 lat więzienia plus grzywna.
Źródło: KSP
Foto ilustracyjne
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie