
W minioną niedzielę, wieczorem, pewien mężczyzna zauważył na przystanku kobietę, która dziwnie się zachowywała. Wezwał służby.
Niedzielny wieczór nie dla wszystkich był cichy i spokojny. Po godzinie 22.00 pewien mężczyzna zwrócił uwagę na starszą kobietę, która przebywała na przystanku przy rondzie Starzyńskiego. Zadzwonił więc po funkcjonariuszy w obawie, że coś może się jej stać. I postąpił bardzo dobrze!
Strażnicy miejscy zastali na przystanku kobietę w wieku ok. 65-lat. Kontakt był utrudniony, seniorka nie wiedziała, jak znalazła się w danym miejscu ani gdzie mieszka. Nie potrafiła też wyjaśnić, dokąd jedzie i jak się nazywa. Mundurowych niepokoiły również nawracające napady senności u starszej pani.
W czasie prób przeprowadzenia wywiadu ratowniczego SAMPLE 65-latka przyznała, że choruje na cukrzycę. Funkcjonariusze zalecili jej więc zjedzenie banana, którego miała w torebce, sądząc że jej zachowanie może być spowodowane obniżeniem poziomu cukru.
Pani przyznała w tamtej chwili, że zjadła siedem tabletek leku nasennego. Strażnicy wezwali więc pogotowie ratunkowe, które przewiozło 65-latkę do szpitala.
Źródło: Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie