
Do tej bulwersującej sytuacji doszło w podmińskiej Targówce. 27 lutego rano policjanci zauważyli skodę, która „dziwnie” jechała, już na pierwszy rzut oka można było przypuszczać, że kierowca tego samochodu jest nietrzeźwy.
Funkcjonariusze postanowili to sprawdzić. Zatrzymali auto do kontroli. Okazało się, że w skodzie jest małe dziecko, bez fotelika i pasów, a kierowca jest nietrzeźwy – miał 1,2 promila. Jechał odwieźć dziewczynkę do przedszkola.
Policjanci wezwali na miejsce matkę dziewczynki, która wzięła ją pod opiekę, natomiast 45-letni mężczyzna trafił na komendę. Odpowie teraz za swoje zachowanie.
Jak przypomina policja, za kierowanie w stanie nietrzeźwości może grozić kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Natomiast przewożenie dzieci w fotelikach, wynika nie tylko ze zdrowego rozsądku, ale i z przepisów prawa. Obowiązek taki nakłada na kierujących kodeks drogowy
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie