
"Ciągle pada. Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby, mokre niebo się opuszcza coraz niżej". Kolejne alerty pogodowe, kolejne ostrzeżenia.
Do potwornej tragedii doszło na trasie S7, a wcześniej informowaliśmy o koszmarze w podwarszawskiej miejscowości. Nie zabrakło u nas również wiadomości na temat tego, iż tramwaj na Gocław jest coraz bliżej oraz o następnym pożarze hali.
Tymczasem od minionej niedzieli - 27 lipca - we znaki dają się opady deszczu o odmiennej intensywności, między innymi w samej Warszawie. Znowu padają ostrzeżenia pogodowe, alerty pogodowe "pojawiają się" w naszych telefonach co chwila; w ostatnich tygodniach praktycznie częściej niż rzadziej; prawie że regularnie. W wielu miejscach na terenie różnych regionów Polski sytuacja jest na tyle poważna, że zebrał się nawet Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, a IMGW nie próżnuje i wydaje następne komunikaty.
Komendant Państwowej Straży Pożarnej w trakcie wyżej wspomnianego spotkania zrelacjonował, że od północy w nocy z niedzieli na poniedziałek - do godziny 8.00 - zanotowano aż 456 zdarzeń związanych z trudnymi warunkami pogodowymi.
Na razie sama stolica nie znajduje się w centrum największych opadów, gradobicia czy burz, ale na dzisiaj wydano ostrzeżenie drugiego stopnia o mocnym deszczu z burzami. "To osiemdziesiąt procent prawdopodobieństwa wystąpienia" - także jutro (29 lipca, wtorek).
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie