Ojciec zabił 14-latka. Nowe informacje

AKTUALIZACJA: Za zabójstwo 14-letniego chłopca odpowie jego ojciec. Nowe informacje w sprawie tragedii w Białym Dunajcu.

AKTUALIZACJA W dn. 23.08:

Są wyniki sekcji zwłok 14-letniego chłopca zamordowanego dwa dni temu przez ojca. Chłopiec miał ranę ciętą na szyi i to była przyczyna jego śmierci. Ojciec został tymczasowo aresztowany, jednak zamiast do aresztu śledczego trafi do ośrodka psychiatrycznego ze względu na to, że leczył się już psychiatrycznie i jego zachowanie podczas pobytu w areszcie. Niezbędna jest obserwacja psychiatryczna. Wiadomo też, że rodzina miała założoną Niebieską Kartę, to właśnie 45-latek wykazywał wcześniej zachowania agresywne.

AKTUALIZACJA W DN. 22.08:

Ojciec 14-letniego chłopca został zatrzymany na 3 miesiące. Ma postawiony zarzut zabójstwa. Według opinii specjalistów miał poważne zaburzenia psychiczne. W lutym tego roku, po chorobie nowotworowej zmarła jego żona. Rodziną zastępczą dla trójki dzieci została wówczas ich babcia. Trwały starania, aby to ojciec przejął opiekę nad chłopcami.

Wczoraj rano kiedy zaniepokojona właścicielka hotelu chciała sprawdzić co dzieje się w pokoju zaniepokojona brakiem jednego z chłopców na śniadaniu i dziwnym zachowaniem ojca, ten spokojnie dał jej klucz i poszedł do dwójki młodszych dzieci. 

INFORMACJA Z DN. 21.08:

Dzisiaj rano w jednym z hoteli w gminie Biały Dunajec, obsługa znalazła ciało 14-latka, mieszkańca Siedlec. Chłopiec przyjechał do pensjonatu dzień wcześniej z ojcem oraz dwójką innych dzieci (3 i 7 lat). 

Na miejscu pracują tarzańscy policjanci oraz kryminalni z Krakowa. Policja działa pod nadzorem prokuratury.

Do sprawy zatrzymano już 45-letniego krewnego nastolatka. To ojciec chłopca. Jest trzeźwy. Sprawdzana jest obecność środków psychotropowych w jego organizmie.

Nieoficjalnie mówi się o tym, że znaleziono go w lesie, gdzie się ukrywał po tragicznych zajściach w hotelu z dwójką młodszych dzieci. To jednak wiadomości nieoficjalne, policja ani prokuratura nie podają więcej szczegółów dotyczących tragicznych zdarzeń w Białym Dunajcu. Prawdopodobnie doszło do zabójstwa, w tym kierunku jest prowadzona sprawa.

Jak ustalił TVN24, obsługę hotelu zaniepokoiło dziwne zachowanie mężczyzny, który z dwójką młodszych dzieci zszedł rano na śniadanie, dlatego postanowiono sprawdzić co się dzieje w pokoju. Tam znaleziono ciało 14-latka. Nieoficjalnie (co musi być jeszcze podkreślane), rodzina kilkukrotnie była już w tym samym hotelu, wcześniej przyjeżdżała tam cała rodzina, a w tym roku nie było z nimi matki chłopców, która zmarła.

Do sprawy powrócimy.