Reklama

Czarnecki o powrocie Tuska do polskiej polityki

Aleksandra Brzozowska WiO Warszawa i Okolice

06/05/2019 14:39

3 maja bieżącego roku, na Uniwersytecie Warszawskim, wystąpił przewodniczący Rady Europejskiej - Donald Tusk. Ryszard Czarnecki, eurodeputowany z ramienia partii Prawo i Sprawiedliwość, krytycznie ocenia możliwość powrotu Tuska na polską scenę polityczną.

Według czwartkowych sondaży już tylko co trzeci wyborca chce powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. Ja odbieram więc jego przyjazd oraz wystąpienie, jako kolejną rozpaczliwą próbę zwrócenia na siebie uwagi. Pan przewodniczący Rady Europejskiej działa na zasadzie: halo, halo, tu jestem, niedługo będę bez pracy, może coś dla mnie znajdziecie?

Według Czarneckiego, Donald Tusk nie jest w stanie poważnie prowadzić polityki w naszym kraju. Jak tłumaczy eurodeputowany, w "arsenale" przewodniczącego Rady Europejskiej nie ma niczego merytorycznego…

Grepsy i bon moty Tuska to zbyt mało, żeby prowadzić poważną polską politykę. Oprócz tradycyjnych odcinek pod adresem obozu władzy, pan przewodniczący Tusk nie ma nic merytorycznego do powiedzenia. Na swoim wystąpieniu nie zaproponował Polakom żadnych konkretów programowych. Można było natomiast usłyszeć połajanki wobec polskich władz. On ma chyba jakąś obsesję. Tacy ludzie, którzy są ogarnięci obsesją, raczej nie pociągają innych ludzi, tylko odpychają.