Reklama

Czy można wchodzić na zamarznięte zbiorniki wodne? Ceńmy swoje życie!

Każdej zimy służby apelują do mieszkańców o to, aby uważać z wchodzeniem na zamarznięte rzeki, stawy, sadzawki itd. Teraz też o tym pamiętajmy.

Zima może być podstępna...

W wielu aspektach zimę można uznać za niezwykle podstępną porę roku. Niskie temperatury potrafią nie tylko uprzykrzyć życie, ale też sprawić, że ucierpimy. Na przykład idąc nocą pod wpływem alkoholu, co może być niebezpieczne. Ileż to było przypadków wpadania w hipotermię i kończenia "przygody" w szpitalu lub gorzej. O nieprzyjemnościach zimnych dni i nocy dobrze wiedzą też osoby w kryzysie bezdomności, zmagające się ze swoją sytuacją mocniej, niż na wiosnę czy w lecie...

Co z wchodzeniem na zamarznięte rzeki?

Służby co roku wystosowują ostrzeżenie, dotyczące wchodzenia na zamarznięte zbiorniki wodne. Czy mowa o rzece, czy o stawie bądź sadzawce - zawsze wiąże się to z ryzykiem. Bardzo często wypadki związane ze ślizganiem na zamarzniętej tafli np. jeziora przytrafiają się zajętym zabawą dzieciom. Z tego powodu w trakcie zimy należy pamiętać o podstawowych zasadach bezpiecznego wypoczynku na śniegu i lodzie. Ostrożność trzeba zachować szczególnie, gdy po mroźnych dniach następuje nagłe ocieplenie. W takich sytuacjach lód może być mniej wytrzymały niż zwykle. Generalnie grubość i wytrzymałość lodu jest zmienna. Zależy zarówno od warunków pogodowych, jak i specyfiki danego zbiornika. Warto uczulać przede wszystkim dzieci i młodzież, by zachowywali czujność. 

Na jednej z dzielnicowych grup utworzono wątek, dotyczący zeszłorocznego oblodzenia i zasypania miasta. Były takie momenty, choć niewiele. Ludzie dodawali zdjęcia, na których widać było zamarznięte chodniki. Przypominali, aby uważać na swoje kroki. Jeden z komentarzy brzmiał natomiast trochę inaczej od reszty: 

Chodzenie po chodniku to jedno. Jeden fałszywy krok na zamarzniętej wodzie i to może skończyć się tragedią. Najlepiej w ogóle nie ryzykować, a dzieci trzymać od tego rodzaju "rozrywki z daleka". 

Jak zwiększyć szansę na uniknięcie ewentualnego wypadku? 

By uniknąć wypadku w trakcie czynnego wypoczynku na śniegu i lodzie, warto stosować się do rad policjantów: 

  • w przypadku załamania lodu, starajmy się zachować spokój i próbujmy wezwać pomoc. Najlepiej połóżmy się płasko na wodzie, rozłóżmy szeroko ręce i starajmy się wpełznąć na lód. Należy poruszać się w kierunku brzegu, leżąc cały czas na lodzie;
  • kiedy zauważymy osobę tonącą, nie biegnijmy w jej kierunku! Pamiętajmy, że pod nami również może załamać się lód. Nie wolno też podchodzić do przerębla w postawie wyprostowanej, ponieważ zwiększamy w ten sposób punktowy nacisk na lód, który może załamać się pod ratującym. Najlepiej próbować podczołgać się do tonącego;
  • jeśli w zasięgu ręki mamy długi szalki lub grubą gałąź, spróbujmy podczołgać się na odległość rzutu i starajmy się podać poszkodowanemu drugi koniec.

Oto pozostałe rady, które warto wziąć sobie do serca: 

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do