
Nie jestem politykiem, jestem obywatelem. To daje mi niesprawiedliwą przewagę nad tymi, którzy nami rządzą. Mogę mówić to co widzę i jak to oceniam. To duży przywilej, który powinien być normalnością.
Od kilku dni obserwuję sytuacje w służbie zdrowia, przez pryzmat pielęgniarek. Media temat podłapały. Codziennie z wielką uwagą oczekujemy na rozwiązanie patowej sytuacji. Problem został zdiagnozowany a rozwiązanie podane. Podwyżka 400 zł załatwia sprawę. Każdy z nas w szpitalu był. Każdy z nas wie, że aby być dobrze obsłużonym trzeba pielęgniarce, lekarzowi, czekoladę, kawę, flaszkę albo przysłowiowe 50 złotych dać. Być może 6 miliardów złotych (tak: MILIARDÓW) rocznie szacowanych łapówek w służbie zdrowia to wartość niedoszacowana? Może warto zastanowić się nad przyczyną a nie problemem? Wprowadzenie opłaty premium w szpitalach, gdzie 50% trafia do lekarza lub pielęgniarki, a 50% do szpitala to jedno z rozwiązań. Oczywiście podniosą się głosy, że to niesprawiedliwe i że nie wszystkich stać. Jak nie stać, jak wszyscy dają?
Fenomen, czy normalność?
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie