
Pomimo tego, że epoka nazywana PRL-em skończyła się grubo ponad trzydzieści lat temu i pozostawiła po sobie wiele architektonicznych pamiątek w stylu nazywanym dzisiaj socrealizmem. Szukając zabytków związanych z tą epoką i dość wątpliwym stylem w architekturze dotyczących tylko krajów potocznie nazywanych demoludami należałoby zacząć od Mariensztatu, który powstał zgodnie z założeniami tego kierunku. Miało to być samowystarczalne osiedle posiadające własną szkołę, przedszkole, żłobek, sklepy, punkty usługowe, przychodnię lekarską, a nawet dom towarowy. Prawie się to udało, a nawet, próbowano kopiować to założenie w innych dzielnicach dość wspomnieć okolice ulicy Kubusia Puchatka w pobliżu Nowego Światu, gdzie znajduje się nawet imitacja ratusza. Niestety w to wszystko wdarł się monumentalizm i zaczęto budować wielkie kolosy takie jak chociażby Pałac Kultury i Nauki, który został nawet zabytkiem. Terenów na monumenty było dosyć i nic nie stało na przeszkodzie, aby realizować najbardziej idiotyczne założenia architektoniczne mające na celu pokazanie tylko bogactwa i wspaniałości zdobyczy socjalizmu. Jednym z takich przykładów jest wybudowany w połowie lat pięćdziesiątych Gmach Ministerstwa Rolnictwa znajdujący się przy ulicy Wspólnej. Kolumnada znajdująca się na fasadzie tego budynków nie ma sobie równych w całej Warszawie. Starożytny Rzym czy Grecja mogą się schować. Budynek miał robić dobre wrażenie i chyba dalej je robi. Podobnie jak większość budynków tamtej epoki. I niestety nic poza tym.
Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie