Reklama

Ilu osobom udało się pomóc? Co z miastami partnerskimi? [BRIEFING Rafała Trzaskowskiego]

28/02/2022 15:39

Tuż przed godziną 16.00 zakończył się briefing prasowy prezydenta m.st. Warszawy - Rafała Trzaskowskiego. Odpowiedziano na kilka pytań.

Przed godziną 16.00 w dniu 28 lutego 2022 roku zakończył się briefing prasowy Rafała Trzaskowskiego. Generalnie włodarz stolicy opowiadał o organizacji zbiórek i różnego rodzaju pomocy dla osób z Ukrainy. Aktualnie organizowane są m.in. noclegi, ale wszystkie zgłoszone miejsca należy odpowiednio sprawdzać, nim kogokolwiek się w nich ulokuje. W planach jest również organizowanie opieki dla dzieci uchodźców.

Do tej pory w samej Warszawie udało się pomóc ponad tysiącu osób. To jednak zmienia się z godziny na godzinę. Niektórzy odwiedzają punkty wsparcia, aby uzyskać jakieś podstawowe informacje, inni potrzebują pomocy na dłuższą metę.

Jeśli chodzi o kwestie finansowe, Rafał Trzaskowski oznajmił, iż Miasto Stołeczne Warszawa bierze na siebie koszty zakwaterowania i pomocy doraźnej. Cały czas działają również mieszkańcy, a także różne restauracje, jeżeli mowa o dostarczanie bezpłatnych posiłków.

Padło również pytanie o ewentualną pracę. Prezydent m.st. Warszawy odparł, że nie ma możliwości zorganizowania wszystkiego na raz. Samorząd zastanawia się, jak zorganizować taką bazę miejsc pracy. "Na razie trzeba zaopiekować się dziećmi, ale taka forma wsparcia z całą pewnością będzie potrzebna".

To wszystko to nie sytuacja, która potrwa dzień czy tydzień. Będziemy musieli radzić sobie z tym przez tygodnie lub nawet miesiące.

Trzaskowski podziękował przy okazji samorządowcom w całej Polsce.

Dowiedzieliśmy się także, iż ponad 300 wolontariuszy zgłoszono dotychczas do bazy danych, ciągle jednak zgłaszają się nowi; na przykład takie osoby, które mogą pomóc w tłumaczeniu.

Jest jedna kwestia, która wzbudza spore wątpliwości. Co z miastami partnerskimi w Rosji? Czy Warszawa zerwie współpracę? Na razie Trzaskowski nie odpowiedział na to jednoznacznie.

Symbolika jest istotna. To, co się dzieje w Rosji, może być końcem reżimu Putina. My chcemy współpracować z tymi, którzy się buntują przeciwko Putinowi. Na razie współpraca jest zamrożona, radni podkładają pomysły o zerwanie takich relacji. Będą te wnioski rozpatrywane. Reżim Putina zapłaci tę cenę, a my - patrząc z nadzieją w przyszłość - będziemy mogli współpracować z prawdziwym rosyjskim społeczeństwem.