
Wszystko działo się pierwszego dnia, a raczej wieczoru października bieżącego roku. Na ul. Andersa musieli interweniować strażnicy.
Dokładnie kwadrans po godzinie 21.15 w ubiegły wtorek - 1 października - bieżącego roku, na skrzyżowaniu ul. Andersa oraz ulicy Nowolipki w rejonie Dzielnicy Śródmieście m.st. Warszawy... miał miejsce wypadek, który mógł skończyć się doprawdy tragicznie.
Strażnicy miejscy patrolowali akurat miejskie ulice, gdy na drodze dostrzegli przewracający się jednoślad. Mężczyzna, który kierował skuterem, z impetem upadł na jezdnię. Mundurowi bez wahania ruszyli na pomoc, najpierw zabezpieczając pas drogi, na którym leżał poszkodowany tak, żeby żaden inny uczestnik ruchu drogowego na niego nie najechał.
Funkcjonariusze sprawdzili stan kierowcy skutera - jak się potem okazało, pochodzącego z Kongo - który na całe szczęście był przytomny i skarżył się wyłącznie na ból jednej z nóg.
Zgodnie z zasadami pierwszej pomocy w razie upadku, funkcjonariusze nakazali mężczyźnie pozostanie na miejscu, wezwali pogotowie oraz zawiadomili policję. Ratownicy zabrali poszkodowanego do szpitala, policjanci zabrali z jezdni skuter, przyjęli relację strażników o okolicznościach wypadku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie