#kiboleratownikom. Czyli jak w całym kraju kibice pomagają zwalczać epidemię.

Walka z epidemią koronawirusa w Polsce wkracza w decydującą fazę. Od każdego z nas zależy jakie rozmiary w naszym kraju osiągnie. Oprócz walki biernej, jaką jest kluczowe w tych dniach pozostawanie w domach przez obywateli, powstał także front walki czynnej zrzeszający setki tysięcy wolontariuszy z całego państwa. Szycie maseczek, pomaganie seniorom w zakupach, organizowanie żywności dla osób potrzebujących czy nawet drukowanie przyłbic do masek ochronnych dla lekarzy to tylko kilka z wielu akcji organizowanych w ostatnich dniach. Swoją cegiełkę do całej akcji dokładają także kibice klubów sportowych z całej Polski zrzeszeni pod hasłem #kiboleratownikom, zresztą nie jest to jakaś nadzwyczajna niespodzianka, gdyż w przeszłości masa tego typu akcji była organizowana przy udziale fanów klubów piłkarskich.

Jak można przeczytać w  sprawozdaniach z wielu regionów kraju, pomoc jaką polscy kibice udzielają w związku z przeciwdziałaniu szerzenia się epidemii jest naprawdę znacząca. W Łodzi zwolennicy Widzewa w czwartek ogłosili, że w przeciągu tygodnia zebrali na walkę z wirusem zawrotne 121 tysięcy złotych w ramach akcji #widzewdlaszpitali. Równie aktywni byli kibice Lecha, którzy ze środków, które udało im się zebrać zakupili znaczne ilości kombinezonów, gogli, przyłbic oraz flizeliny, potrzebnej do produkcji maseczek ochronnych dla lekarzy. Cały sprzęt został rozdysponowany dla poznańskich szpitali, a inicjatorzy akcji broni nie składają i zapowiadają dalszą pomoc. W tyle nie zostają oczywiście także fani naszej stołecznej Legii, którzy prowadzą masę lokalnych zbiórek na pomoc warszawskim szpitalom. Za pośrednictwem portalu zrzutka udało się zebrać już niemal 50 tysięcy zł i tak jak w poprzednich przypadkach jest zapowiadana dalsza aktywność. Kasę można wpłacać TUTAJ

Gdybym chciał opisać wszystkie akcje organizowane przez polskich kibiców w tych trudnych czasach pewnie nie starczyłoby mi miejsca, co jest nieco trudne w erze mediów cyfrowych, ale taka jest prawda. Należy też nadmienić, że pomoc organizowana jest nie tylko przez fanów największych polskich drużyn, z największych polskich miast, ale także mniejszych klubów rozsianych po całej Polsce, od Świnoujścia, aż po Przemyśl. Postawa jaką ci ludzie, często pokazują w tych trudnych dla nas wszystkich dniach jest imponująca i godna szacunku. Po raz kolejny kibice udowadniają, że mają wielkie i otwarte na cudze cierpienie serca. Brawo!