
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów reaguje. Powołano zespół, który będzie monitorować ceny żywności i produktów higienicznych. Związane jest to z pandemią koronawirusa.
Pandemia COVID-19 to stres, strach i równocześnie potrzeba dowiadywania się wiarygodnych rzeczy na ten temat, żeby zminimalizować te dwa pierwsze odczucia. To sytuacja, w której musimy być solidarni i działać odpowiedzialnie, w związku z tym - zgodnie z zaleceniami m.in. Ministerstwa Zdrowia. To - niestety - również moment, w którym niektórzy przedsiębiorcy pozwalają sobie na wykorzystywanie paniki, zawyżając ceny towarów bądź obiecując (bez pokrycia), że mogą one uchronić przed zarażeniem się wirusem z Wuhan.
To dlatego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, wraz z prezesem Tomaszem Chróstnym na czele, powołał pewien zespół. Jego członkowie mają monitorować ceny żywności oraz produktów higienicznych. Pracownicy UOKiK (obserwujący ceny w sklepach internetowych) wraz z pracownikami Inspekcji Handlowej (obserwujący, co się dzieje pod tym względem w sklepach i sieciach handlowych) będą walczyć z tymi osobami, które chcą zarobić na pandemii. Sam Chróstny powiedział na ten temat parę słów:
To trudny czas dla nas wszystkich. Niestety, niepokój społeczny wywołany fałszywymi informacjami sprzyja też nieuczciwym działaniom przedsiębiorców. W efekcie wprowadzają oni w błąd, informując, że ich produkty chronią przed chorobą lub wielokrotnie zawyżają ceny. Docierają do nas sygnały o rażącym podwyższaniu cen niektórych produktów żywnościowych i artykułów higienicznych.
UOKiK nie wyklucza również interwencji w kwestiach związanych z nieuczciwym wykorzystywaniem przewagi kontraktowej w sektorze rolno-spożywczym wobec małych i średnich firm. Niewykluczone są także zmiany w specustawie dot. koronawirusa, dzięki którym podnoszenie cen produktów, na które rośnie zapotrzebowanie w związku ze strachem przed chorobą byłoby penalizowane.
ziałamy efektywnie aby przeciwdziałać wprowadzaniu konsumentów w błąd i wykorzystaniu ich przez nieuczciwych przedsiębiorców. Dzięki współpracy z Allegro, które wykazało się odpowiedzialną postawą, wyeliminowano ponad 50 tysięcy ofert produktów mających rzekomo pomóc w walce z koronawirusem.
Fot. pixabay.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No i macie hieny za ludzką krzywdę popieram