
Listopad jest miesiącem świadomości nowotworów, które dotykają mężczyzn. Koszykarz Marcin Dutkiewicz opowiedział o swoich doświadczeniach z tą chorobą.
W listopadzie szczególnie różne organizacje, kluby i osoby zachęcają do badań profilaktycznych, które ratują zdrowie i życie. Ponieważ to miesiąc świadomości męskich nowotworów, właśnie na ten temat dziś porozmawiamy. A raczej opublikujemy ważną rozmowę, która niedawno miała miejsce. Zacznijmy od tego, że KKS Polonia Warszawa zwraca uwagę na ten ważny temat społeczny. Dlatego właśnie klub udostępnił rozmowę z kapitanem zespołu, Marcinem Dutkiewiczem, który miał nowotwór jądra. "Gracz, który ma za sobą 13 lat występów w ekstraklasie, w październiku 2018 roku rozegrał najważniejszy mecz w swoim życiu" - lepiej chyba nie dałoby się tego opisać...
Marcin zaczął od tego:
Miałem wtedy 32 lata, byłem – wydawało mi się – fizycznie i psychicznie, w moim „prime time”, najlepszym momencie dla koszykarza. Kiedy myślałem tylko koszykówce i niczym więcej, nie pomyślałbym, że cokolwiek może się przytrafić.
Ale czy ktokolwiek kiedykolwiek sądzi; tak naprawdę spodziewa się, że akurat jego dotknie poważna choroba? To czasami wydaje się niewyobrażalne. Chociaż nowotwory spotykają naszych znajomych, sąsiadów, celebrytów, ciężko jest zauważyć, że może chodzić i o nas. Kontynuując, szybko zdiagnozowany i wyleczony nowotwór jądra pozwolił koszykarzowi na powrót do zdrowia i na boisko. Marcin łączy teraz grę w Polonii Warszawa z pracą jako przedstawiciel medyczny. Prywatnie jest szczęśliwym tatą. Jedna wiadomość wysłana do świata jest prosta: badajcie się.
Koniecznie przeczytajcie CAŁA rozmowę, która zamieszczona została W TYM MIEJSCU. Warto!
Fot. Polonia Warszawa
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie