
Wczorajszy mecz wyjazdowy Legii był bardzo ważny w trwającym sezonie Orlen Basket Ligi. Zwycięstwo z Sokołem Łańcut to kolejny krok do finałowych rozgrywek ligowych.
To spotkanie w Łańcucie miało spore znaczenie dla bemowskiej ekipy pod wodzą Marka Popiołka, która walczy o awans do fazy play-off Orlen Basket Ligi.
Początek meczu był wyrównany, ale już po czterech minutach to Legia prowadziła 8:4. Potem dzięki celnym trójkom Michała Kolendy i Raymonda Cowelsa, prowadzenie wzrosło do 14:6. Legioniści pokazywali swoje umiejętności i finalnie pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 27:20 dla naszych koszykarzy.
Pomimo starań gospodarzy, nie odnieśli oni sukcesu też w drugiej części spotkania, która zakończyła się 50:39 dla Zielonych Kanonierów.
Trzecia kwarta już od samego początku była pod kontrolą Legii. Swój 10. pkt zdobył Dariusz Wyka, a za trzy trafił Marcel Ponitka. Niewiele później przewaga Legii po raz pierwszy w tym meczu przekroczyła 20 punktów. Przed ostatnią kwartą Legia prowadziła 67:55.
Czwarta kwarta to także pokaz umiejętności stołecznego zespołu, który skutecznie pokonywał gospodarzy. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 82:71 dla Legii Warszawa.
Obecnie Legia znajduje się na 5. miejscu ligowej tabeli.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie