Szokujące. Potworne. Straszne. Rodzina zataiła, że 23-latka była w ciąży. Pomoc wezwali za późno. Wszystko działo się w Borowej...
Makabryczna historia rozegrała się w Borowej w dniu 4 listopada bieżącego roku. Dom, do którego wezwano pogotowie ratunkowe, znajdował się pod lasem. Tam ratownicy prędko zorientowali się, że coś jest nie tak. Próbowali pomóc 23-latce, jednak na ratunek było już za późno. Chociaż rodzina początkowo ukrywała fakt, iż młoda kobieta urodziła, prawda wyszła na jaw po przeprowadzonej sekcji zwłok - kobieta wykrwawiła się podczas porodu.
Zwłoki noworodka odkryto na półce w szafie. Później w domu znaleziono ciało kolejnego dziecka. Tego strasznego odkrycia dokonali śledczy wraz z prokuratorem, którzy przybyli na miejsce. By wykluczyć obecność kolejnych zwłok, policjanci sprawdzili również przydomowe szambo - nie odkryto następnych szczątków.
Michał D. oraz jego matka Iwona D. zostali zatrzymani. Prokurator zarzuca im narażenie Karoliny Ł na utratę życia i nieumyślne spowodowanie jej śmierci przez opóźnienie wezwania pomocy oraz zatajenie faktu porodu przed ratownikami. Oboje nie przyznają się do winy. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie