Reklama

Mały, wielki bohater potrzebuje naszej pomocy. Dokonajmy cudu!

06/03/2024 12:56

Jedni marzą o willi z basen, drudzy o wycieczce na Hawaje, a inni o tym by... zobaczyć jak ich dziecko stawia pierwsze kroki.

Podobno w życiu nie ma rzeczy niemożliwych, a chcieć znaczy móc, problem w tym, że czasem na realizacji małych/wielkich marzeń stają pieniądze (a właściwie ich brak). Ale nigdy sytuacja nie jest beznadziejna, jeśli obok są ludzie, którzy mogą i chcą pomóc, a mamy nadzieję, że tak właśnie będzie w przypadku Antosia, który pomimo choroby, z którą pięć miesięcy temu przyszedł na świat, rozbraja uśmiechem największych twardzieli i porusza serca wszystkich, którzy na niego choć przez chwilkę popatrzą.

Antoś urodził się z artrogrypozą. Ta tajemniczo brzmiąca choroba to nic innego jak wrodzona sztywność stawów (niepełnosprawność narządów ruchu). Codzienne życie Antosia to walka z trudnością w zginaniu kolana, rączek w łokciach i przykurczami dłoni. Od pierwszych dni rodzice chłopca robią co mogą, by pomóc mu w tym, aby w przyszłości mógł funkcjonować normalnie: ruszać rączkami, chodzić. Niestety do tego droga jest bardzo długa, potwornie trudna i daleka.

– Stajemy przed najważniejszym zadaniem - leczeniem nóg naszego syna. Marzymy, aby pewnego dnia zobaczyć, jak stawia pierwsze kroki. Przed nami operacja w Wiedniu, polegająca na wykonaniu tenotomii obu ścięgien Achillesa i ścięgna prostego kolana po lewej stronie. W drugiej kolejności zaczniemy serie gipsów zmienianych co tydzień przez około 4-8 tygodni. Gips zakładany jest na całą nogę, od palców stopy aż do pachwiny – kolano musi być zgięte – tłumaczy mama chłopca, a tata dodaje, że niestety istnieje ryzyko nawrotu wady… By temu zapobiec, bezpośrednio po zdjęciu ostatniego gipsu Antoni zacznie nosić szynę derotacyjną. W szpitalu będą przygotowane dla niego również specjalne szyny na ręce, aby mógł w przyszłości sprawnie ruszać dłońmi. 

Podczas całego procesu leczenia mały bohater będzie poddawany rehabilitacji, która jest również bardzo kosztowna, dlatego wsparcie jest niezwykle potrzebne... To wielka i jedyna nadzieja na lepszą przyszłość dla tego dziecka! Każda wpłacona złotówka to ważny krok w kierunku samodzielności Antosia i szansa na znaczącą poprawę jakości jego życia.

Nie przechodźmy obojętnie obok tej historii. 1, 5 czy 10 zł nie nadszarpnie naszych domowych budżetów, a jeśli każdy z nas dołoży coś od siebie to w sumie możemy dokonać cudu. A właśnie taki mały - wielki cud jest teraz Antosiowi i jego rodzicom bardzo potrzebny. Cuda się zdarzają, prawda?!

Wpłat można dokonywać poprzez portal siepomaga.pl TUTAJ

 

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do