
W miniony weekend i poniedziałek, stołeczne ulice, a także metro, zalała fala narciarzy. Co oni tam właściwie robili?
Minione trzy dni w Warszawie były dość interesujące. To z tego względu, że mieszkańców miasta, zarówno na ulicach, jak i w metrze, zaskakiwali... narciarze. Chociaż pozornie wyglądali, jakby faktycznie wybierali się na stok i byli w stolicy przejazdem, wcale tak nie było. Zdradził ich logotyp, widoczny już z daleka. Był to logotyp jednej z warszawskich galerii handlowych.
Okazało się, że to Galeria Młociny postanowiła umilić mieszkańcom weekend, wysyłając do miasta ludzi, ubranych w narciarskie kombinezony i z nartami na ramionach. Niestandardowa promocja pod nazwą "Ruszamy na narty" polegała nie tylko na robieniu sobie zdjęć z narciarzami. Głównie obejmowała ona na rejestrowaniu paragonów klientów centrum handlowego o wartości 300 zł, dzięki czemu mieli oni możliwość otrzymania 2 ski-passów, uprawniających do korzystania ze stoków, należących do Grupy Pingwina.
Łącznie każdy klient mógł dostać aż 4 takie wejściówki! Co ważne, promocja się jeszcze nie skończyła; potrwa do 20 stycznia. Szczegóły można znaleźć na stronie internetowej ww. Galerii Młociny. We wspomniane dni narciarzy można było zobaczyć np. na Białołęce, Bielanach, Woli i Śródmieściu. Dzisiaj odwiedzają oni natomiast Targówek i podwarszawskie Łomianki!
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie