
O kolejnej wyborczej obietnicy prezydenta Rafała Trzaskowskiego warszawiacy mogą zapomnieć. Nie będzie 100 zł dopłaty dla każdego dziecka do zajęć pozalekcyjnych. Prezydent tłumaczy to tym, że nie ma pieniędzy w budżecie miasta.
Podobnie pieniędzy nie ma na dokończenie obwodnicy śródmieścia (obiecywanej przez Hannę Gronkiewicz-Waltz w każdej swojej kampanii wyborczej) czy budowę Sinfonii Varsovia. Pod znakiem zapytania stoi też m.in. budowa linii tramwajowej na Gocław.
Kolejny raz okazuje się, że w kampanii wyborczej politycy mówią co tylko chcą. Nie patrząc na to czy, rzeczywiście da się tych obietnic później dotrzymać. Nie da się dotrzymać, a może jest to też kwestia złego zarządzania miastem?
Zapraszam na mój profil Facebook
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie będzie i dobrze wiecie dlaczego. PiS przegrał wybory w Warszawie, ale ma rząd, i z tamtego miejsca jak tylko może ogranicza fundusze dla Warszawy. Przecież muszą mieć na obietnice wyborcze. Miasto ma tylko tyle pieniędzy, ile zarobi, a rząd ma tyle, ile wyciągnie od obywateli. Nie trzeba siedzieć w polityce, żeby rozumieć tę zimą wojnę PiS-antyPiS. Przecież to PiS podzielił Polaków!