
Sezon na strącanie śniegu z samochodów i skrobanie zamarzniętych szyb rozpoczęty. Jak uniknąć wysokiego mandatu?
Kolejna zmora kierowców. Rozpoczął się sezon na oczyszczanie samochodów ze śniegu i dbanie o silniki. Ten nieuchronny poranny rytuał może dać się we znaki. "Chwilowo" skrobanie szyb i dokładne oczyszczanie pojazdów staje się irytującą i nużącą częścią codzienności. W tym wszystkim musimy pamiętać o strącaniu kupki śniegu z pozostawionego na noc poza garażem auta. Musimy odsłaniać tablice rejestracyjne, lusterka, wszystkie światła.
Chodzi szczególnie o zadbanie o dobre pole widzenia i widoczność kierowcy. Przy większych pojazdach nie można zapominać o większym niebezpieczeństwie. Spadający z dachu śnieg może nie skończyć się tylko mandatem, ale także spowodować obrażenia, wypadki; wtedy wobec kierowcy policja może skierować wniosek do sądu.
Od początku... Za nieodśnieżone auto grożą spore mandaty, nawet do 3 tys. zł. w przypadku pozostawienia śniegu na dachu. Jeśli nie odsłonimy rejestracji - zapłacimy prawdopodobnie 500 złotych, dodatkowo dostając "w prezencie" na święta 8 punktów karnych.
Nie zapominajmy, że swoje "maszyny" musimy czyścić z wyłączonym silnikiem. Za to wykroczenie grozi kara do 300 złotych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie