
Do oburzającego zdarzenia doszło w jednej z podwarszawskich miejscowości: w Żyrardowie. Ranny został trzylatek. Co się stało?
Wczoraj pisaliśmy na temat rekordowo niskiego poziomu wody w Wiśle, a także tragedii na rzece w jednej z miejscowości, położonych w powiecie węgrowskim. Informowaliśmy ostatnio również w sprawie powstającego "na świeżo" nowego parkingu P+R w Rembertowie oraz niecodziennej akcji służb nad Wisłą w Warszawie.
Tymczasem w czwartek, pod koniec czerwca bieżącego roku (a dokładniej 26 czerwca) w Żyrardowie doszło do poważnego i dramatycznego wypadku drogowego, którego okoliczności wstrząsnęły mieszkańcami okolicy. Otóż, jak się dowiedzieliśmy, do zdarzenia doszło po godzinie 18.00 na ulicy 1-Maja w tej podwarszawskiej miejscowości.
Kierowca hulajnogi elektrycznej, 37-latek, poruszał się akurat w ciągu komunikacyjnym pomiędzy blokami, kiedy to potrącił mające zaledwie trzy latka dziecko. Sprawca zdarzenia od razu rzucił się do ucieczki, a małemu chłopczykowi na pomoc ruszyła jego mama, która bez wahania zawiadomiła o sytuacji odpowiednie służby.
Przestraszony i ranny maluch został przetransportowany do szpitala. Policjanci z Wydziału Kryminalnego ustalili mężczyznę podejrzewanego o spowodowanie wypadku oraz jego miejsce pobytu. Szybkie działania funkcjonariuszy pozwoliły już następnego dnia rano na zatrzymanie 37-letniego mężczyzny, który został doprowadzony do żyrardowskiej komendy. W trakcie dalszych czynności ustalono, że zatrzymany mężczyzna był poszukiwany listem gończym m.in. za kradzieże. Ma do odbycia karę łączną w wymiarze 3 lat i 10 miesięcy. W chwili zatrzymania był trzeźwy.
Policjanci prowadzą dalsze czynności w tej sprawie i ustalają dokładne okoliczności i przebieg zdarzenia.
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie