
Wilfredo Leon poprowadził do zwycięstwa Sir Safety Conad Perugia nad siatkarzami Verva Warszawa. W rozgrywanym we wtorek wieczór meczu Ligi Mistrzów na hali Torwar pomiędzy tymi zespołami lepszy okazał się zespół z Włoch, który wygrał 3:1. Verva Warszawa jednak nie oddała meczu bez walki. Tylko w pierwszym secie była zespołem słabszym. Pozostałe sety były już wyrównane. Co więcej, w czwartym secie do wygranej zabrakło bardzo niewiele.
Hala Centralnego Ośrodka Sportowego Torwar na mecz z takim rywalem, światowej klasy, zapełniła się po brzegi. Bilety wyprzedano już na kilka dni przed spotkaniem. Co więcej, organizatorzy zapewnili dodatkowe miejsca na płycie boiska. Wyjątkowa atmosfera i gorący doping panowała przez całe spotkanie. W sektorze gości również byli kibice Perugii, ciężko było im się z dopingiem przebić, ale od czasu do czasu było słychać śpiewy przez megafon.
Verva Warszawa - Sir Safety Conad Perugia 1:3 (17:25, 25:23, 21:25, 24:26)
W debiutanckim sezonie warszawskich siatkarzy w Lidze Mistrzów, po trzech meczach grupowych, Verva na swoim koncie ma trzy punkty. O awans będzie ciężko, ale jeszcze nic nie jest straconego. Kolejne mecze, rewanżowe, w styczniu i lutym.
Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany, grający od niedawna w polskiej reprezentacji, Wilfredo Leon.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie