
Policjanci z komendy we Włochach znaleźli mężczyznę odpowiedzialnego za podpalenie samochodu i skrzynki gazowej. Zatrzymali zaskoczonego 27-latka w miejscu zamieszkania.
Do podpalenia doszło w noc sylwestrową. Policjanci dostali zgłoszenie pół godziny po północy. Palił się samochód osobowy przy ul. Długopolskiej.
W wyniku podłożenia ognia, oprócz pojazdu zapaliła się również skrzynka gazowa. Doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej i zaczął ulatniać się metan. Na miejsce przyjechało pogotowie gazowe oraz energetyczne, które odłączyło dopływ gazu oraz energii w zagrożonych budynkach. Po zakończonej akcji ratowniczej do działań przystąpili policjanci z Wydziału kryminalnego z Włoch. Dokonali oni oględzin oraz zabezpieczyli ujawnione na miejscu ślady - poinformował Karol Cebula, rzecznik prasowy z Komendy Rejonowej Policji III.
Dwa dni później funkcjonariusze znaleźli mężczyznę podejrzanego o ten czyn. 27-latek był kompletnie zaskoczony ich poranną wizytą i nawet nie stawiał oporu. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Dopuścił się ich bez wyraźnego powodu, wszystkie czyny miały charakter chuligański.
fot. adobestock/PhotoSpirit
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie