Reklama

"A co powiecie na podwyżkę 815 procent?". Wzrosną ceny za gaz od 2022

29/12/2021 17:38

Z całego kraju napływają informacje o kilkusetprocentowych podwyżkach opłat za gaz. Wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska poinformowała, że jedna z przychodni ma zapłacić w 2022 roku za gaz o 800 procent więcej niż rok temu. To nie jedyny taki przypadek.

Renata Kaznowska dołączyła skan formularza ofertowego, który wystawiło PGNiG. Z nieoficjalnych informacji wnika, że chodzi o jedną z przychodni na Ursynowie.

Zakład Gospodarowania Nieruchomościami w dzielnicy Włochy: prawie tysiąc procent podwyżki dla mieszkańców, dla indywidualnych gospodarstw domowych. Dlatego, że nie przewidziano, że niektórzy mają tzw. kotłownie zbiorcze w blokach. Nie mają indywidualnych umów z dostawcami gazu. Innymi słowy, nie są objęci tarczą antyinflacyjną - powiedziała. Oceniła też, że tarcza jest dziurawa. Jednocześnie wytłumaczyła, że ZGN rozpisuje przetarg i kupuje gaz, jak każda inna instytucja, czy przedsiębiorstwo. - I taką dostali ofertę. 987 procent podwyżki cen gazu. Co to oznacza dla naszych mieszkańców? Że mieszkaniec, który jeszcze teraz, w grudniu za gaz płacił 231,33 złotych, w styczniu zapłaci 1500 złotych miesięcznie. To jest prawie tysiąc procent podwyżki

- komentuje sprawę Kaznowska na antenie TVN24. Departament Komunikacji PGNiG odpowiada, że wiceprezydent Warszawy podała przykład oferty obowiązującym w danym dniu w samym szczycie giełdowych notowań.

Podobne przykłady rekordowych podwyżek podaje prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski:

Panie premierze, czy podwyżki cen gazu ze strony państwowej spółki PGNiG albo innych spółek to element „tarczy antyinflacyjnej”?

OSiR Ursus - podwyżka 390%

OSiR Solec, Jutrzenka, Szczęśliwice - podwyżka 490 %

Przychodnie Zdrowia Ursynów - podwyżka 800%

Mieszkania komunalne (ZGN) Wawer - podwyżka 900%

I absolutny rekordzista - mieszkania komunalne (ZGN) Włochy - 1000%

- pisze na Facebooku.

Rachunki za gaz od 2022 roku

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził 17 grudnia nowe taryfy na sprzedaż gazu dla PGNiG Obrót Detaliczny i na jego dystrybucję dla Polskiej Spółki Gazownictwa. O około 83 procent wzrośnie stawka taryfy za paliwo gazowe. Przeciętny rachunek ma wzrosnąć o 54 procent.

Jak informuje URE, dla statystycznego odbiorcy w grupie W-1.1 zużywającego gaz jedynie do przygotowania posiłków wzrost będzie tylko trochę niższy - wyniesie 41 procent, dla grzejącego wodę (grupa W-2.1), w tym "kuchenkowicza" płatność wzrośnie o 54 proc., czyli o 56 zł netto miesięcznie. Natomiast dla zużywającego największe ilości paliwa (grupa W-3.6), tj. ogrzewającego gazem dom, zapłaci o około 174 zł netto miesięcznie więcej (wzrost o 58 proc.).

"Rekordowe wzrosty cen gazu na giełdach w Europie i w Polsce są niezależne od działań PGNiG Obrót detaliczny"

Nasza firma nie składała oferty w przedmiotowym przetargu. Jak widać jednak na tym przykładzie, nie tylko PGNiG, ale i inne prywatne podmioty są zmuszone do oferowania wyższych cen wynikających z sytuacji na otwartym rynku gazu. Jak każda spółka prawa handlowego, PGNiG Obrót Detaliczny musi w ofercie uwzględniać cenę po jakiej może gaz zakupić, aby móc go następnie odsprzedać klientom. Spółka nie może oferować sprzedaży paliwa gazowego poniżej kosztów zakupu, a podstawowym źródłem zaopatrzenia PGNiG Obrót Detaliczny jest właśnie Towarowa Giełda Energii

- przekazał Departament Komunikacji PGNiG. Jak również:

Rekordowe wzrosty na giełdach w Europie i Polsce, są niezależne od działań PGNiG Obrót Detaliczny i wynikają przede wszystkim z bardzo wysokiego zapotrzebowania europejskich gospodarek na gaz ziemny oraz działań głównego dostawcy gazu do Europy, który nie korzysta w pełni z istniejących możliwości technicznych tranzytu gazu w kierunku krajów Europy Zachodniej. Niewystarczająca podaż gazu ziemnego, wynikająca głównie z polityki Gazpromu, w połączeniu z bardzo niskim poziomem zapełnienia europejskich magazynów tego paliwa (zwłaszcza tych, którymi zarządza Gazprom, np. w Austrii, Holandii, Niemczech), wywołuje niepewność na rynkach i przekłada się na drastyczne wzrosty cen

^{fot. adobestock/FOTOWAWA}

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Zobacz także:

Lodowisko na dachu galerii. To jedyne takie miejsce w stolicy