
Przed oddaniem do użytku torowiska na Powstańców Śląskich (przypomnijmy, że było to 14 lutego), urzędnicy w dość przekonywujący sposób zapowiadali, że przy dobrej pogodzie za trzy tygodnie będzie już przejezdna wschodnia nitka Powstańców Śląskich na odcinku między Górczewską a Radiową. Trzy tygodnie minęły, pogoda była niezła, a jezdnia jak była nieprzejezdna, tak dalej jest zamknięta dla ruchu.
Tramwaje Warszawskie tłumacząc się mówią, że jezdnia jest już gotowa, ale potrzebne są jeszcze prace wykończeniowe. W ubiegłym tygodniu robotnicy położyli nawierzchnię bitumiczną, teraz pozostało jeszcze ustawienie sygnalizacji świetlnej i namalowanie pasów na jezdni. Przygotować trzeba również część chodników i zabudowę ścieżek rowerowych.
Co jest powodem opóźnienia prac? Z powodu złych wyników badań zagęszczenia gruntu na ul. Radiowej trzeba było go dodatkowo wzmocnić. Na ten tydzień przewidziano prace związane z kładzeniem asfaltu.
Cała ulica Powstańców Śląskich będzie dostępna prawdopodobnie 1 kwietnia. Oby to nie był żart.
fot. Google Maps
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie