Rynek Hurtowy Bronisze funkcjonuje bez żadnych zakłóceń

Z Januszem Bylińskim Prezesem Zarządu Warszawskiego Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego SA Bronisze rozmawia Anna Chajda.

Anna Chajda: Jak funkcjonuje Rynek Hurtowywy Bronisze w czasie pandemii koronawirusa?

Janusz Byliński: Warszawski Rolno-Spożywczy Rynek Hurtowy S.A. Bronisze w okresie pandemii koronawirusa funkcjonuje normalnie. Ani dnia przerwy. Działamy bez żadnych zakłóceń, wypełniając wszystkie zalecenia sanepidu w zakresie ochrony przed koronawirusem. Obserwowaliśmy sytuację, np. na początku zanotowaliśmy zmniejszenie ilości przyjeżdżających zarówno kupujących i sprzedających, trwało to krótko, około 3-5 dni. Potem był lawinowy wzrost przyjeżdżających kupujących hurtowo jak i konsumentów detalicznych, którzy kupowali produkty na zapas. Obecnie sytuacja wróciła do normy. Pragnę podkreślić, że pełnimy bardzo ważną funkcje społeczną i ekonomiczną. Rynek Hurtowy Bronisze jest najważniejszym ogniwem tradycyjnej dystrybucji świeżych owoców i warzyw z pola prosto na stół. Dzięki nam polskie ogrodnicze gospodarstwa rodzinne mogą sprzedawać a sklepikarze i sprzedawcy na targowiskach i bazarkach kupować krajowe warzywa i owoce tworząc właśnie ten tradycyjny łańcuch dostaw, który jest szybki i bezpieczny. Warzywa i owoce zawsze są świeże a przez to zdrowe i tanie – na Rynku panuje silna konkurencja i generowane są sprawiedliwe czyli rynkowe ceny.

Na rynku kwiatów definitywnie nastąpiło załamanie pod względem ilości kupujących. Ponieważ z mocy ustawy zostały zamknięte kwiaciarnie w centrach handlowych i sklepach wielkopowierzchniowych i była tam tylko możliwość sprzedawania produktów spożywczych - owoców i warzyw. Uważam, że błędem ze strony burmistrzów miast było zamknięcie lokalnych targowisk, bo takiego zalecenia od władz centralnych nie było. Po około dwóch tygodniach takiego marazmu wspomniane targowiska i bazarki wznowiły swoją działalność. Zmniejszyła się nieznacznie ilość przyjeżdżających kupców, ale wzrósł tonaż samochodów, czyli kupujący zwiększają wolumen zakupywanych towarów i bywają częściej. Nadal niepokojąco przedłuża się okres zmniejszonego ruchu na rynku kwiatów. Warszawskie Targi Antyków działające weekendowo na terenie Rynku zostały na podstawie Rozporządzenia Ministra Zdrowia zamknięte. Ze względu, że zmniejszające się obroty naszych punktów gastronomicznych i z tytułu późniejszego ich administracyjnego zamknięcia, dozwolona jest w nich sprzedaż tylko na wynos, stąd w kwietniu i maju udzieliliśmy 50% ulgi w czynszu wynajmu powierzchni gastronomicznej i powierzchni handlowej w sektorze kwiatowym, także na Warszawskich Targach Antyków. W stosunku do branży owocowo-warzywnej i spożywczej – obniżyliśmy kwietniowy czynsz najmu o 15 %.

- Jak znacząco pandemia wpłynęła na ilość klientów odwiedzających „Bronisze”?

- Porównując liczbę klientów z ubiegłego roku do bieżącego odnotowaliśmy w marcu kilkuprocentowy spadek, aczkolwiek ta sytuacja się poprawia z tygodnia na tydzień.

- Jak będą się kształtowały ceny owoców i warzyw w tym roku? Z jednej strony koronawirus, a z drugiej susza.

- Na to zjawisko ma wpływ kilka czynników. Po pierwsze pandemia, która spowodowała mniejszy import owoców i warzyw, spowodowany wzrostem kosztu transportu – ze względu na ryzyko dla kierowców, którzy wyjeżdżają do krajów importu jakimi są Hiszpania i Włochy, po drugie również wzrosły kursy walut, w związku tym import jest droższy i w ślad za tym podążają ceny rynku krajowego. Przypuszczam, że w tym sezonie podrożeją krajowe warzywa i owoce szczególnie te uprawiane w gruncie i te, których zbiór i przygotowanie do sprzedaży wymaga dużych nakładów pracy ręcznej. Będzie to spowodowane suszą (koszty nawodnienia i mniejsza podaż) i brakiem pracowników sezonowych do zbioru z za wschodniej granicy. Proponuję obserwować ceny jakie my publikujemy na naszej stronie internetowej codziennie każdego artykułu występującego na rynku (kwiatów, owoców i warzyw) zarówno produkcji krajowej, jak i towarów importowanych. Proponuję porównać ceny notowane na Rynku Hurtowym w stosunków do cen, które występują w detalu, szczególnie w sklepach dyskontowych i wielkopowierzchniowych. Co było dotąd zjawiskiem niezaobserwowanym, widzimy wzrost marży w sklepach wielkopowierzchniowych. W sklepach owocowo-warzywnych szczególnie tych, które są naszymi Partnerami – uczestnikami programu wsparcia marże te są umiarkowane. Zachęcamy nasze sklepy-partnerów do stosowania niskich marż (do 30%) dostosowanych do możliwości finansowych ich klienteli.

- Co można zmienić by poprawić współpracę pomiędzy rolnikami a hurtownikami? Tak by też klient, który robi zakupy w sklepie był zadowolony z ostatecznej ceny.

- W Broniszach obowiązuje cena rynkowa generowana w wyniku gry – ścierania się sił podaży i popytu i w zależności od ilości towaru i kupców cena ulega wahaniom. Rynek Hurtowy Bronisze jest największy w Europie środkowo-wschodniej w związku z tym podaż towarów występujących na Rynku odzwierciedla możliwości zarówno produkcji krajowej jak i zagranicznej. To u nas się kształtuje poziom cen transakcyjnych zawieranych w różnych częściach kraju i bliskiej zagranicy. Czyli podaż i popyt kształtują poziom cen. Nie można tego sztucznie, interwencyjnie regulować, nie mamy nawet takich instrumentów i tego nie chcemy robić. Konsument w sklepie płaci za towar, który występuje na rynku plus marża sklepowa. Proszę nie używać zamiennie rynek hurtowy lub giełda, bo na giełdzie nie ma fizycznej obecności towaru, a na rynku hurtowym tak. Hurtownik działający na Rynku Hurtowym to bardzo pożyteczna osoba. Zdejmuje z rolnika ryzyko handlowe czyli wahania cen. Gwarantuje rolnikowi stały dopływ gotówki i zwalnia go z długiej obecności na Rynku. W grze rynkowej ma również bardzo ważną funkcję – stabilizuje ceny i wpływa pozytywnie na jakość i zdrowotność oferowanych towarów.