Reklama

Samorządowcy zjechali się, aby protestować. > Pozostanie nam tylko ciemność < [ZDJĘCIA]

W piątek (7 października) w Warszawie odbył się protest samorządowców pod hasłem "Pozostanie nam tylko ciemność".

W piątek do Warszawy przyjechali samorządowcy z całego kraju, aby protestować przed kancelarią premiera. Strajkowali głównie przeciwko wzrostowi cen energii elektrycznej, dlatego hasłem tego wydarzenia było zdanie: "Pozostanie nam tylko ciemność", które tak naprawdę mówi samo za siebie. 

Jacek Karnowski, prezydent Sopotu i przewodniczący Ruchu Samorządowego TAK dla Polski zabrał głos podczas manifestacji: 

Te podwyżki są fundowane przez państwowe spółki energetyczne. Chcemy wyraźnie zaprotestować przeciwko polityce energetycznej polskiego rządu. Przyjechaliśmy zaprotestować przeciwko niewyobrażalnym podwyżkom cen energii, sięgającym 300, 400, nawet tysiąca procent. Nawet inflacja tyle nie wynosi.

Przemawiał również prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski, który zaznaczył, że samorządowcy ciągle są na pierwszej linii frontu - razem z mieszkańcami, którzy to dzielnie znosili wszystkie fale pandemii COVID-19, a potem wojnę w Ukrainie (ta niestety dalej trwa) oraz kryzys uchodźczy. 

Ten rząd nie radzi sobie z dzisiejszą sytuacją i spycha odpowiedzialność na samorządy, próbuje szukać kozła ofiarnego.

W strajku brali udział na przykład prezydenci, burmistrzowie, wójtowie, radni oraz urzędnicy różnego szczebla. 

Sami zobaczcie nasze zdjęcia z tego protestu. Na transparentach pojawiło się sporo haseł.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do