
Uwaga! Tragiczny finał okazały się mieć angażujące poszukiwania mieszkańca powiatu gostynińskiego, który zaginął w miniony piątek.
O koszmarze na trasie S17 już pisaliśmy, tak samo, jak na temat katastrofalnego w skutkach zdarzenia w Stoszowicach. Wcześniej informowaliśmy również w sprawie kolejnego utonięcia, do którego doszło pod koniec sierpnia 2025 roku. Z samego rana (1 września) pisaliśmy za to o strasznym w efekcie zderzeniu z łosiem.
Tymczasem w ubiegły piątek - 29 sierpnia 2025 roku - zaginął mający 65-lat mieszkaniec powiatu gostynińskiego. Mężczyzna ostatni raz widziany był w okolicy szpitala w Gorzewie (ul. Kruk). Na sobie miał wyłącznie piżamę oraz klapki. Po otrzymaniu zgłoszenia - służby bez wahania ruszyły na natychmiastowe poszukiwania.
W akcji poszukiwawczej brali udział zarówno funkcjonariusze, jak i strażacy. Wszystko trwało od godzin wieczornych do jakiejś godziny pierwszej nad ranem, kiedy to poszukiwania trzeba było przerwać. Zostały one wznowione od razu o świcie. Tym razem trwały do godziny 12.00, ponieważ...
Zakończyły się strasznie. Odnaleziono zwłoki 65-latka - w Jeziorze Sumino.
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie