
O tym, jak się kończy brak ostrożności i przysłowiowa chwila nieuwagi za kółkiem, przekonała się dzisiaj pani jadąca osobową skodą, która doprowadziła do czołowego zderzenia z busem.
Dochodziła godzina 19, kiedy na przy skrzyżowaniu ul. Tuwima ze Słowackiego w Piastowie osobowa skoda nagle zjechała na przeciwny pas ruchu i czołowo zderzyła się z jadącym z naprzeciwka busem. Siła zderzenia była duża, ponieważ samochody jechały z normalną prędkością, kierowcy nie mieli wielkich możliwości wyhamowania aby uniknąć spotkania "face to face".
Na miejscu była policja, która stwierdziła, że zarówno kobieta kierująca osobówką, jak i mężczyzna z większego samochodu, byli trzeźwi. Jak więc możliwe, że doszło to takiego zderzenia w tym miejscu?
Wyjaśnienie jest banalne proste. Pani ze skody, nawet nie szukała pokrętnych wymówek, tylko szczerze przyznała stróżom prawa, że "zagapiła się" jadąc za kierownicą.
Na szczęście to zdarzenie zakończyło się rozbiciem pojazdów, nikomu nic się nie stało, ale do wielu podobnych zderzeń dochodzi właśnie przez roztargnienie i nieuwagę, tylko bywa, że z tak banalnych powodów, giną ludzie...
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie