
Ostatnio wprowadzono duże zmiany na warszawskim Śródmieściu. Hotel Marriott co prawda nie zniknął kompletnie, ale...
Dokładnie cztery dni temu opublikowaliśmy bardzo zaskakującą wiadomość. Okazało się wówczas, że to koniec hotelu Marriott w centrum Warszawy. Na szczęście jednak (głównie dla bogatych gości hotelu, pracowników i innych ważnych gwiazd) nie zniknie on z powierzchni ziemi. Nie zostanie wyburzony, nie zostanie zlikwidowany. Sieć hotelowa wycofała się z najbardziej popularnej lokacji w całej Polsce, tym samym Centrum LIM straciło niesamowicie ważnego partnera. Przypomnijmy, że amerykańska firma miała wynajmować górną część budynku aż do 2044 roku. Co więc się stało, że aż dwadzieścia lat wcześniej zerwano kontrakt? Zgodnie z medialnymi doniesieniami, spór pomiędzy partnerami dotyczył rozliczeń jeszcze z czasów pandemii COVID-19.
Potwierdzono już także nową nazwę hotelu. Brzmi ona Warsaw Presidential Hotel, czyli z angielskiego - Hotel Prezydencki w Warszawie. Niektórzy mieszkańcy, a także internauci już zaczęli krytykować tą sprawę. "Nazwa, jak wiele innych. Poprzednia przynajmniej była oryginalna, a ta jest po prostu nudna, mdła i nieinteresująca" - wskazał pan Piotr w jednym z komentarzy pod artykułem w sieci.
Zgodnie z podanymi informacjami, nowa nazwa nawiązuje do prestiżowych gości hotelu, wśród których byli między innymi prezydenci Stanów Zjednoczonych, Pomijając już na razie premierów i innych ważnych ludzi czy artystów i gwiazdy światowych scen czy to filmowych, czy muzycznych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie