
Wczoraj na hali OSiR Bemowo legioniści zagrali pierwszy mecz ćwierćfinałowy FIBA Europe Cup. Ich rywalami byli Hiszpanie z drużyny Surne Bilbao Basket. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Legii 83:64.
Od początku rozgrywek w koszykarskich europejskich pucharach Legia prezentuje się dobrze. W 1. fazie grupowej było pięć zwycięstw i jedna przegrana, w 2. cztery wygrane, dwie porażki.
Faworytem 1. odsłony ćwierćfinału był zespół z Hiszpanii, który we wcześniejszych rundach wygrał 11 spotkań i przegrał tylko jedno, po drodze eliminując między innymi Anwil Włocławek. Na Bemowie w potyczce z Zielonymi Kanonierami już tak lekko jednak nie miał.
Od początku mecz szedł po myśli naszych koszykarzy, którzy szybko wyszli na prowadzenie 5:0. Celne trójki zaliczyli Michał Kolenda i Aric Holman co doprowadziło do wyniku 8:2. Goście nie odpuszczali, gra była zacięta, ale pierwsza kwarta zakończyła się pięciopunktową przewagą Legii.
Druga część meczu również była pełna energicznych akcji i na przerwę nasz zespół schodził z wynikiem 41:29.
Trzecia kwarta rozpoczęła się od celnej trójki dla Legii, Hiszpanie nie potrafili skutecznie atakować, legioniści efektywnie się bronili, utrzymując przewagę. Przed ostatnią kwartą Zieloni Kanonierzy prowadzili 60:49.
Start ostatniej odsłony meczu to aktywna gra ze strony Lorena Jacksona. Najniższy na boisku zawodnik zdobył punkty mimo obrony mierzącego 216 centymetrów Islandczyka Hlinasona. Niewiele później efektownie dryblując pod koszem, wymusił faul De Riddera i dołożył kolejny punkt na konto swojego zespołu. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 83:64. Tym samym Zieloni Kanonierzy zdobyli okazałą zaliczkę przed rewanżem.
Foto: Marcin Bodziachowski, Legia Kosz
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie